Aura krzyżuje plany żużlowcom. "Nie jest to komfortowa sytuacja"

Pogoda nie ułatwia żużlowcom przygotowań do sezonu. Odwoływane są nie tylko treningi i test-mecze, ale również zawody, które dla niektórych zawodników byłyby przetarciem przed najważniejszym ściganiem. Wśród nich jest Piotr Protasiewicz.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak

Zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra w tym roku jeszcze nie brał udziału w oficjalnych zawodach. Dotychczas wystąpił on jedynie w treningu punktowanym na zielonogórskim torze. Przeciwko Unii Tarnów zdobył 7 punktów i bonus w 4 startach. Jego pierwszą oficjalną imprezą miały być czwartkowe eliminacje Złotego Kasku w Częstochowie, lecz w rozegraniu tego turnieju przeszkodziła pogoda.

- Nie jest to komfortowa sytuacja, ale wszyscy mamy podobny problem. Wierzę bardzo w to, że pogoda od weekendu zmieni się diametralnie, na plus i zaczniemy w końcu jeździć. Do startu PGE Ekstraligi zostało już niewiele. Bywały lata, że byłem bardziej rozjeżdżony, ale myślę, że dużo od soboty pojeździmy. Co mam zrobić? Będę czynił co w mojej mocy, aby się rozjeździć i być dobrze przygotowanym do inauguracji - powiedział WP SportoweFakty Piotr Protasiewicz. Falubaz ligowe zmagania rozpocznie 10 kwietnia od meczu na własnym torze z Betard Spartą Wrocław.

"PePe" zainauguruje sezon w sobotę podczas Speedway Best Pairs w Toruniu, które zostaną rozegrane w nowej formule. Zamiast zespołów narodowych, zaprezentują się ekipy firmowe. Protasiewicz znalazł się w Eport2000.pl Team wespół z Grzegorzem Zengotą i Januszem Kołodziejem, który zastąpił Jarosława Hampela.

- Można powiedzieć, że to będzie mój debiut w tym roku, jeśli w ogóle o jazdę chodzi. Podchodzę do tych zawodów z dużym spokojem i bez wielkiego "grzania". Jedzie czołówka, więc będzie się z kim pościgać. Szkoda, że w takim układzie, gdy mamy mało jazdy i nie wszystko jest przetestowane, ale nie mamy wpływu na pogodę i trzeba się do tego przystosować, i jakoś się odnaleźć - skomentował kapitan zielonogórskiego Falubazu.

Drużyna ta przeszła zimą lekką przebudowę. Z Falubazem związali się m.in. Kenni Larsen, Jason Doyle, czy Andriej Karpow. Trenerem ponownie został natomiast Marek Cieślak. W pierwszych meczach zielonogórzanie będą sobie musieli jednak radzić bez wspomnianego Jarosława Hampela. Protasiewicz na obecnym etapie jest daleki od jakichkolwiek ocen. - Weryfikacja przyjdzie za parę tygodni. Zobaczymy, jak to wszystko się poukłada - skwitował krótko.

Zobacz wideo: Jarosław Hampel: leczenie było dla mnie cierpieniem, ból był potworny [cz. 1/2]

Źródło: WP SportoweFakty

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×