Matej Zagar skuteczny w końcówce Memoriału. "Wygrzebaliśmy się z czarnej dziury"

Po słabym początku Matej Zagar znalazł odpowiednie ustawienia i na zakończenie turnieju mógł się cieszyć z miejsca na podium. Słoweniec w ten sposób sprawił sobie urodzinowy prezent.

Dawid Lis
Dawid Lis

Matej Zagar niedzielny Memoriał Edwarda Jancarza zakończył na najniższym stopniu podium. Tego samego dnia Słoweniec obchodził także 33 urodziny. Czy to trzecie miejsce może uznać za prezent urodzinowy? - Nie wiem czy to jest prezent. Na pewno wygrzebaliśmy się z chłopakami z czarnej dziury i jestem zadowolony z końcowego wyniku - odparł.

Początek zawodów w wykonaniu Zagara nie był jednak najlepszy i na pewno nie zwiastował takie zakończenia turnieju. - Po pierwszych trzech biegach nie myślałem, że dotrę aż do finału. Finał to na pewno była dla mnie nagroda. Cieszę się z tego - przyznał.

Co udało się zmienić w trakcie memoriału, że tak się zakończył dla Słoweńca? - Bardzo ciężko pracowaliśmy z chłopakami przez całe zawody. Wcześniej dwa dni tutaj trenowaliśmy. Na początku w niedzielę wszystko nas nieco zaskoczyło. Tor się wydawał jak nasz, ale nie do końca taki był. Myślę, że po tych zawodach mamy nauczkę i następnym razem będziemy mądrzejsi - wyjaśnił.

Sama końcówka była jednak już bardzo dobra i na pewno z tego faktu zawodnik Stali Gorzów może być zadowolony. - Cieszę się, że na koniec pojechałem tak, jak Zagar potrafi, a nie jak ktoś inny. Chciałem wygrać w finale, ale trzecie miejsce też trzeba brać. Cieszę się z tego wyniku - powiedział po dekoracji.

Jeszcze przed turniejem Zagar otrzymał opaskę kapitana drużyny od Krzysztofa Kasprzaka. Było to oficjalnie przekazanie, bo kapitan żółto-niebieskich został wybrany podczas obozu w Karpaczu. - Podczas zawodów nie myślałem o tym. Ale jestem dumny, że koledzy mi zaufali i będę starał się robić wszystko jak najlepiej dla siebie i dla klubu - przyznał 33-latek.

Słoweniec podczas okresu przygotowawczego zmienił także swój team i w tym roku będzie współpracował z nowymi osobami. Jak obecnie wygląda ta praca? - Zmieniłem kompletnie cały team i jak na razie wychodzi to na dobre. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i będziemy walczyć w każdych zawodach o najlepszy wynik - odparł.

Już w piątek gorzowska Stal rozpocznie ligowe zmagania. Żółto-niebiescy na inaugurację PGE Ekstraligi wybiorą się do Leszna, aby tam zmierzyć się z Fogo Unią. Czy Zagar jest już myślami przy tym pojedynku? - Oczywiście, myślimy o lidze. Każde zawody są ukierunkowane pod kątem ligi. Zobaczymy jednak co będzie w piątek. To inny tor, zupełnie inny dzień. Trzeba dać z siebie wszystko - podsumował.

Czy trzecie miejsce Mateja Zagara w Memoriale E. Jancarza można uznać za niespodziankę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×