Kryzys finansowy dopadł gdański żużel

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wszechobecny na całym świecie kryzys finansowy dopadł gdański żużel. Zarząd GKS Wybrzeże będzie się za wszelką cenę starał znaleźć potrzebne do przejechania przez cały sezon oszczędności.

- Wysoki kurs euro utrudnił nam sprawę. Musimy szukać oszczędności, żeby przetrwać nie tylko najbliższy, ale i kolejny sezon - powiedział na łamach Gazety Wyborczej prezes Lotosu Wybrzeża, Maciej Polny który stara się zamknąć budżet na najbliższy sezon. - Robimy, co możemy, żeby zamknąć budżet na sezon 2009, ale łatwo nie jest. Szukamy oszczędności na każdym polu, a razem z prezesami innych klubów próbujemy znaleźć rozwiązanie, które pomoże nam przetrwać trudny okres - mówi prezes.

Jednym z pomysłów jest nawet zamrożenie części wypłat, a nawet obniżenie zarobków żużlowców jeszcze w sezonie 2009. - Zawodnicy muszą zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji. Powinni pomyśleć perspektywicznie, nie tylko o najbliższych miesiącach, ale i latach. Jeśli teraz, brzydko mówiąc, wydoją kluby do cna, za rok mogą nie znaleźć zatrudnienia w Polsce, gdyż zwyczajnie nie będzie nas na to stać. Innym wyjściem z sytuacji mogłoby być płacenie zagranicznym zawodnikom w złotówkach. Takie rozwiązanie możliwe jest jednak dopiero od następnego sezonu, bo na ten umowy są już podpisane w euro - podkreślił Maciej Polny.

Aby te i inne propozycje miały szansę wejść w życie, potrzebny jest wspólny front działaczy wszystkich klubów w Polsce. Niektóre z nich się jednak wyłamują, a najbardziej niepokorny jest ZKŻ Zielona Góra, który mimo straty sponsora tytularnego nie widzi potrzeby wprowadzania radykalnych rozwiązań.

Gdańszczanie szukają oszczędności i odwołali tradycyjne już przedsezonowe zgrupowanie w ośrodku w Otominie. - Miałoby ono sens, gdyby stawili się na nim wszyscy zawodnicy, także zagraniczni. Jest to jednak nierealne, dlatego zrezygnowaliśmy z obozu. Juniorzy od dłuższego czasu trenują w hali, pozostali żużlowcy do sezonu przygotowują się indywidualnie - poinformował Gazetę Wyborczą Polny, który nie obawia się o przygotowanie zawodników do sezonu. Hans Andersen, Magnus Zetterstroem, Martin Vaculik i Renat Gafurov przygotowują się w swoich krajach, Kenneth Bjerre przechodzi rehabilitację po operacji, a Adam Skórnicki szlifuje swoją dyspozycję podczas przygotowań w podleszczyńskim Śmiglu i uczestniczy w turniejach żużla na lodzie. W związku z problemami finansowymi, kontraktu z Wybrzeżem raczej nie podpisze przymierzany wcześniej do składu Krystian Klecha.

Do 28 lutego trwa ponadto druga faza sprzedaży karnetów na 2009 rok, której ceny to 195 zł za bilet normalny i 290 zł za karnet VIP. Osoba, która jednorazowo wykupi karnety za największą sumę pieniędzy, otrzyma nagrodę ufundowaną przez jednego ze sponsorów Lotosu Wybrzeża - firmę Stena Line - dwuosobową wycieczkę promem do Karlskrony i z powrotem. - Być może w trakcie sezonu będziemy zmuszeni podnieść ceny biletów na poszczególne mecze, dlatego warto już teraz zaopatrzyć się w karnet - zachęcił do zakupu karnetów prezes Polny.

Źródło artykułu: