Adrian Gomólski: Starałem się robić show i może dlatego kibice mnie docenili

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Adrian Gomólski w minionym sezonie był liderem Intaru Lazur Ostrów. Wychowanek Startu Gniezno dzięki swojej postawie na torze i poza nim szybko stał się ulubieńcem ostrowskich kibiców.

Czym Gomólski "przekonał" do siebie fanów? - Chyba tym, że bardzo szybko zżyłem się z ostrowskimi kibicami. Po każdym wygranym biegu okazywałem radość. Kibice lubią, kiedy zawodnik nie zjeżdża od razu do parkingu, ale podziękuje im za doping, cieszy się razem z nimi. Starałem się robić show i może dlatego kibice mnie docenili. Po każdych zawodach wychodziłem do fanów, podałem rękę, zrobiłem sobie z nimi zdjęcie. Podczas meczu są ogromne emocje, każdy wygrany wyścig wywołuje niesamowitą adrenalinę. Chcę tym dzielić się z kibicami, dawać im radość - powiedział dla Radia Centrum Gomólski.

Źródło artykułu: