Nicki Pedersen odpowiada Doyle'owi: Zawsze łatwo jest winić kogoś innego

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Nicki Pedersen i Jason Doyle
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Nicki Pedersen i Jason Doyle
zdjęcie autora artykułu

W 12. biegu środowego meczu pomiędzy Holsted Tigers i Grindsted Speedway Klub groźny upadek zaliczył Jason Doyle. Australijczyk za winowajcę kolizji uznał Nickiego Pedersena.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeździec z Antypodów w bardzo ostry sposób wypowiedział się o Duńczyku za pośrednictwem swojego konta na Twitterze. Jason Doyle nazwał "Powera" idiotą, a na dodatek stwierdził, że reprezentant kraju Hamleta nigdy nie przyzna się do winy.

Nicki Pedersen szybko odpowiedział rywalowi. - Zawsze łatwo jest winić kogoś innego niż swojego kolegę z drużyny - stwierdził. Ponadto 39-latek zamieścił na swoim koncie zdjęcia, które obrazują całe zajście z biegu dwunastego.

Na ripostę reprezentanta Australii nie trzeba było długo czekać. - Gdzie są wcześniejsze ujęcia? - zapytał z wyraźnym poirytowaniem. Pedersen szybko odparł, stwierdzając, że na zdjęciach ewidentnie widać, iż na pierwszym łuku niewłaściwie zachował się Krystian Pieszczek, kolega z pary Doyle'a.

- Na szczęście kolizja została sfotografowana. Gdy widzi się zdjęcia, dochodzi się do wniosku, że to nie była moja wina - powiedział podczas rozmowy z portalem ekstrabladet.dk Nicki Pedersen.

ZOBACZ WIDEO Majdan: Portugalia nie pokazała jeszcze swojej siły (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Czy uważasz, że pretensje Jasona Doyle'a są uzasadnione?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (19)
avatar
CZEWA CKM
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
niki to swinia i kazdy o tym wie  
KACPER.U.L
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden wart drugiego,i kosa trafiła na kamień.Doyle,Niki,Grisza,Miedziak.To byłby bieg.A po biegu nie starczyloby miejsca na tweety:)  
avatar
sympatyk żu-żla
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak to powinno być jeden drugiemu udowadnia jak to było, Teraz jeden drugiego przeprosi podać grabę i po krzyku .Następnym razem niech będzie rywalizacja sportowa ,niech zaistnieje wreszcie kul Czytaj całość
avatar
Thoorop
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
"- Zawsze łatwo jest winić kogoś innego niż swojego kolegę z drużyny" powiedział typ ktory nigdy w zyciu nie przyznał sie do wlasnej winy  
avatar
JoZiM
30.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tak jezdzi Doyl