Zmiany sprzętowe Vaculika idą w dobrym kierunku. Słowak chce być jeszcze szybszy

Martin Vaculik okazał się jedną z czołowych postaci Get Well Toruń podczas meczu w Grudziądzu, zdobywając 11 punktów i 2 bonusy. Solidna postawa Słowaka nie uchroniła jednak gości od porażki z miejscowym GKM-em.

Kamil Tecław
Kamil Tecław
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski

Grudziądzanie po raz kolejny w tym sezonie udowodnili, że na własnym torze są niesamowicie mocni. Przyjezdna drużyna z Grodu Kopernika liczyła na przerwanie zwycięskiej passy żółto-niebieskich przy Hallera i wyjazdową wygraną w derbowym pojedynku. Początek spotkania wskazywał na to, że kibice mogą być świadkami wyrównanego widowiska. W środkowej części spotkania podopieczni Roberta Kempińskiego odskoczyli jednak gościom aż na czternaście punktów i pozbawili ich złudzeń co do końcowej wygranej.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że mecz w Grudziądzu nie będzie łatwy. GKM jest w tym sezonie na własnym torze niesamowicie dobrze dysponowany. Twardy i specyficzny tor sprawił nam trochę kłopotów i ciężko było się połapać w ustawieniach sprzętu. Trzeba przejechać tutaj naprawdę sporo okrążeń, żeby dobrze się dopasować. Brakowało nam dobrego startu, bo na dystansie ciężko było cokolwiek zdziałać - stwierdził po meczu Martin Vaculik.

Torunianie próbowali ratować wynik rezerwami taktycznymi, ale nie przyniosły one oczekiwanego rezultatu. MRGARDEN GKM przyjedzie do Torunia na ostatni mecz rundy zasadniczej, bronić 12-punktowej przewagi. - Trzeba zrobić teraz wszystko, żeby odrobić u nas straty. Wiadomo, że na Motoarenie jesteśmy mocną drużyną i na pewno postaramy się, żeby w rewanżu zaprezentować się z jak najlepszej strony i odrobić starty z Grudziądza. Stać nas to - ocenił Słowak.

W ostatnim czasie Vaculik mocno narzekał na swój sprzęt. Żużlowiec urodzony w Żarnowicy przyznał, że męczy się na motocyklu i musi dokonać jakiś zmian. Po meczu w Grudziądzu jest już umiarkowanie zadowolony, ale do perfekcji jeszcze sporo brakuje. - Zrobiłem parę korekt i już jest zdecydowanie lepiej. Widzę progres, ale nie jest to jeszcze to, czego bym sobie życzył. Wierzę, że tą najbliższą przerwę od ligi należycie wykorzystam, żeby wrócić na właściwe tory i dopasować odpowiednio swój sprzęt. Już jest lepiej, ale zrobię wszystko, żebym był jeszcze szybszy - zakończył reprezentant Get Well Toruń.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016: Francja - Islandia: zobacz animacje goli! (źródło TVP)


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Martin Vaculik poprawi swoją skuteczność w kolejnych meczach PGE Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×