Grand Prix Szwecji w Malilli oczami Krzysztofa Cegielskiego

Mateusz Lampart 13 Sierpnia 2016, 18:33

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Krzysztof Cegielski z żoną Justyną Żurowską-Cegielską

Krzysztof Cegielski obawia się o pogodę w Malilli. - Mam nadzieję, że deszcz nie będzie padał, bo prognozy są słabe. Grand Prix jest jednak rzadko przekładane, a zazwyczaj nie jest. W Szwecji sobie z tym doskonale poradzą, bo sprzęt i możliwości Szwedów są na najwyższym poziomie. Grand Prix zostanie rozegrane, jeśli nie będzie żadnych większych opadów - mówi.

Tor, na którym zostaną rozegrane sobotnie zawody, nie powinien być tajemnicą dla żużlowców. - Zawodnicy jeżdżą na nim na co dzień. Większość z nich startuje w lidze szwedzkiej, więc tor jest im dobrze znany. Ci, którzy są w dobrej formie, powinni walczyć o zwycięstwo - przyznaje nasz ekspert.

Według Cegielskiego, spośród Polaków najlepszy występ w Szwecji zaliczy Bartosz Zmarzlik. - On może odegrać główną rolę, bo wylosował dobry numer startowy. Tor także nie będzie dla niego zagadką. Moim zdaniem spisze się najlepiej z naszych reprezentantów - twierdzi.

Kolejność Grand Prix Szwecji według Krzysztofa Cegielskiego:

1. Greg Hancock
2. Tai Woffinden
3. Bartosz Zmarzlik
4. Andreas Jonsson
...
7. Maciej Janowski
8. Piotr Pawlicki