Janusz Kołodziej: Tor w Rybniku pasuje mi najbardziej
Janusz Kołodziej nie będzie miło wspominał 3. finału SEC. Reprezentant Polski w Togliatti zdobył tylko sześć punktów i zakończył turniej na rundzie zasadniczej.
Mimo słabszego występu w Togliatti, zawodnik Unii Tarnów w Rosji i tak spisał się lepiej, niż podczas 2. finału SEC w Daugavpils, gdzie uzbierał tylko cztery oczka. - Raczej nie patrzę wstecz i nie rozpamiętuje tego, jak było wcześniej, dlatego na nowo podchodzę do każdych zawodów. Wiedziałem jednak o tym, jakie są statystyki i chciałem je zmienić. Zdobyłem dwa punkty więcej, niż w Daugavpils, ale nie można nazwać tego przełamaniem - przyznał.
Czwarty finał SEC zostanie rozegrany 17 września w Rybniku. - Ten tor pasuje mi najbardziej i nie mówię tutaj tylko o stadionach, w których SEC jest organizowany w tym sezonie. Nawet w lidze dobrze mi tam poszło, choć w Rybniku nie byłem długo. Przelewam wszelkie swoje nadzieje, które miałem w Togliatti, na występ w Rybniku - zakończył Kołodziej.
ZOBACZ WIDEO Orzeł – Włókniarz: upadek Tomasa Jonassona (źródło TVP)Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport