Orzeł Łódź - Stal BETAD Leasing Rzeszów: Skrzydlewski chce pokonać przyjaciela

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Adrian Skorupski /
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski /
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę w Łodzi odbędzie się mecz osiemnastej kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Gospodarze będą podejmować zespół z Rzeszowa.

Dla wielu kibiców w Polsce najbliższa niedziela będzie ostatnim dniem z ligowym żużlem. Fani czarnego sportu z Łodzi mogą jednak liczyć na wiele emocji związanych z wielkim finałem Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Spotkanie z rzeszowianami będzie w tym przypadku przystawką przed daniem głównym.

Zawodnicy Stali ze swoimi kibicami pożegnali się tydzień temu. Na koniec sezonu sprawili swoim sympatykom srogi zawód i wysoko przegrali na własnym stadionie z Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Na wyróżnienie zasłużył tylko Dawid Lampart, który jako jedyny w drużynie "Żurawi" wygrał indywidualnie bieg. Pechowo mecz skończył się dla Nicklasa Porsinga, który mecz skończył z kontuzją.

Janusz Ślączka podając awizowane składy na mecz w Łodzi pokazał, że chce zmazać plamę po ostatnim spotkaniu. W zestawieniu znaleźli się trzej krajowi zawodnicy oraz Scott Nicholls i Nicolas Covatti. Dla Argentyńczyka będzie to drugi mecz w sezonie. W pierwszym nie poradził sobie zbyt dobrze, dlatego w Łodzi z całą pewnością będzie chciał udowodnić swoją wartość.

Pojedynek będzie prestiżowy dla szkoleniowca "Żurawi". Janusz Ślączka przez kilka lat był trenerem łodzian, a w pewnym momencie pełnił nawet funkcję prezesa klubu. W pierwszej kolejce udało mu się poprowadzić drużynę do zwycięstwa, jednak jedenastopunktowa zaliczka może nie wystarczyć do obronienia punktu bonusowego.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody na niedzielę

Żużlowcy Orła swoją siłę pokazali w meczu z Eko-Dir Włókniarzem Częstochowa, kiedy wygrali 64:25. Mecz zapowiadał się jako hit Nice Polskiej Ligi Żużlowej, jednak zawodnicy prowadzeni przez Lecha Kędziorę wręcz zmiażdżyli rywali. Następnie wywieźli komplet punktów z Opola i Piły.

Dobrej dyspozycji łodzian nie popsuła nawet kontuzja Hansa Andersena. Duńczyk doznał kontuzji dłoni i w piątek przechodził operację w łódzkim szpitalu. Dobrze zastępuje go jednak powracający do składu Rohan Tungate, który w meczach w Opolu i Pile zdobył łącznie dwadzieścia dwa punkty. Jeszcze lepszą formę powinien zaprezentować na doskonale sobie znanym łódzkim torze.

Witold Skrzydlewski i Janusz Ślączka przez kilka lat współpracowali w Łodzi
Witold Skrzydlewski i Janusz Ślączka przez kilka lat współpracowali w Łodzi

Niedzielne spotkanie nie będzie miało wpływu na tabelę. Łodzianie spokojnie szykują się do meczów finałowych, natomiast rzeszowianie skończą sezon. Jednak pomimo tego można się spodziewać wielu emocji. Witold Skrzydlewski i Janusz Ślączka to przyjaciele, jednak mają sobie coś do udowodnienia.

Awizowane składy:

Stal BETAD Leasing Rzeszów 1. Karol Baran 2. Nicolas Covatti 3. Maciej Kuciapa 4. Scott Nicholls 5. Dawid Lampart 6. Patryk Wojdyło

Orzeł Łódź 9. Timo Lahti 10. Rohan Tungate 11. Jakub Jamróg 12. Tomasz Gapiński 13. Robert Miśkowiak 14. Oskar Bober

Początek meczu: godz. 13:45 Sędzia: Michał Sasień Komisarz: Włodzimierz Kowalski

Przewidywana pogoda na niedzielę: Temperatura: 28 °C Wiatr: 4 km/h Deszcz: 0.0 mm Zamów relację z meczu Orzeł Łódź - Stal BETAD Leasing Rzeszów Wyślij SMS o treści ZUZEL LODZ na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Źródło artykułu:
Czy drużyna Janusza Ślączki zdobędzie punkt bonusowy?
Tak
Nie
Trudno powiedzieć
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
Poldi
10.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Facet, który podczas meczu, jeździ po torze na pace ciężarówki z flagą w ręku, do tego przy muzyce z Titanica dla mnie jest strasznym burakiem. Jego słów, nie można brać poważnie i tyle.  
avatar
yes
10.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Skrzydlewski chce pokonać przyjaciela" - Ślączka może też ma chęci?  
avatar
fakiewicz
10.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
stalówa to rura; daje każdemu, kto do niej pierdnie "namiętnie"... ostatnio dała milicjantom z gd... zaprzeczysz ??? PS... pewnie trafiłem w czułe miejsce... czyżby komplex mamusi ???  
avatar
wai_wai
10.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeszoto sie rozkraczy, a winien jak zwykle będzie trener, czyli ślączka. Takie numery tylko w polsce  
-PANISKO-
10.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Zeszof jest cienki jak sik komara.