Pewne zwycięstwo opolan w derbach Kolejarzy

W ekspresowym tempie rozegrano spotkanie Kolejarza Opole z Holistic-Polska Rawicz. Pewnie wygrali gospodarze 57:33. Niepokonany okazał się być Paweł Miesiąc, który w pięciu startach zdobył komplet punktów (15).

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus

Sobotnie opady sprawiły, że stanął pod znakiem zapytania. Organizatorzy stanęli jednak na wysokości zadania i przygotowali tor, który nie tylko był bezpieczny, ale też umożliwiał ściganie. Zanim jednak zawodnicy wyjechali do pierwszego biegu, w trakcie prezentacji oficjalnie potwierdzono to, o czym spekulowano od kilku miesięcy. Do życia powołano nowy klub pod nazwą Towarzystwo Żużlowe "Kolejarz" Opole, które jako sukcesor Hawi Racing Team wystartuje w przyszłorocznych rozgrywkach. Na jego czele stanie polityk PSL oraz były wicemarszałek województwa Grzegorz Sawicki. Czas pokaże, jak ten ruch wpłynie na przyszłość opolskiego żużla.

Drużyna z Opola sezon przed własnym publicznością zakończyła pozytywnym akcentem. Kibice mogli wreszcie oglądać swoich zawodników jeżdżących z przodu, a nie z tyłu, jak to bywało przez zdecydowaną większość sezonu. Gospodarze wygrali przekonująco, choć rywale wysoko poprzeczki nie zawiesili. Przyjechali w ledwie 6-osobowym zestawieniu, gdyż na mecz nie dotarł Steven Mauer. Biorąc jednak pod uwagę umiejętności oraz wyniki osiągane przez Niemca, trudno przypuszczać, by z nim składzie rawiczanie pokusili się o lepszy rezultat.

Swój udany sezon w świetny sposób zwieńczył Paweł Miesiąc. Wywalczył 15 punktów i potwierdził wszystkie atuty: nieustępliwość, walkę do końca oraz inteligentną jazdę. To właśnie wyścigi z jego udziałem dostarczały największych emocji. Nie było dla niego straconych pozycji i nawet po słabszych wyjściach spod taśmy z łatwością wyprzedzał rywali. - Występ oceniam na plus - mówił Miesiąc, zdobywca kompletu punktów. - W pierwszych biegach miałem problemy ze startami i sprzęgłem, jednak po wymianie było lepiej. Powalczyliśmy i pokazaliśmy, że potrafimy się ścigać.

Poza Miesiącem w opolskim Kolejarzu bardzo dobrze spisał się Robert Chmiel. Gdyby nie błąd w 14. biegu, zanotowałby "płatny" komplet oczek. Wcześniej, w 11. odsłonie, miał trochę szczęścia, bo z groźnie wyglądającego upadku wyszedł bez szwanku. W tym samym wyścigu punkty przez gapiostwo zgubił Denis Gizatullin, zwlekając z ustawianiem się na starcie i przekraczając tym samym limit dwóch minut. Mimo to menedżer gospodarzy Adam Giernalczyk był usatysfakcjonowany z postawy swoich podopiecznych. - Wreszcie pojechaliśmy tak, jak byśmy sobie tego życzyli - podkreślał. - Wynik mówi sam za siebie, choć nie do końca odzwierciedla to, co działo się na torze. W niektórych gonitwach rywale stawiali bardzo mocny opór.

Goście drużynowo nie wygrali ani jednego biegu, a "trójkę" wywalczył jedynie Arkadiusz Potoniec po skutecznym ataku na Tomaszu Rempale. Obok wychowanka Falubazu Zielona Góra na brawa zasłużył Stanisław Mielniczuk. 21-letni Ukrainiec potwierdził, że w końcówce sezonu jego forma zwyżkuje. Popisywał się atomowymi startami, ale prowadzenie tracił na dystansie. - Dawno w Opolu nie startowałem i trudno było mi się dopasować do tego specyficznego toru - tłumaczył. - Nie wiedziałem, gdzie i jak jechać. Jestem jednak zadowolony.

Od rywali odstawał natomiast Marcel Kajzer, z kolei Rafał Konopka nawiązywał walkę dopiero w drugiej fazie zawodów. Z tak dysponowaną drugą linią przyjezdni nie mogli marzyć o wyjazdowym zwycięstwie.

Holistic-Polska Rawicz - 33
1. Adrian Gomólski - 6+1 (2,2,1,1*,u)
2. Rafał Konopka - 4 (0,0,0,1,3)
3. Stanisław Mielniczuk - 10 (2,2,2,2,2)
4. Steven Mauer - NS (-,-,-,-)
5. Marcel Kajzer - 2 (0,2,0,0,-)
6. Marek Lutowicz - 3+1 (1*,0,0,0,2)
7. Arkadiusz Potoniec (gość) - 8+1 (2,1,1*,3,1,0)

Kolejarz Opole - 57
9. Paweł Miesiąc - 15 (3,3,3,3,3)
10. Łukasz Przedpełski - 3 (1,1,1,-,-)
11. Tomasz Rempała - 10+1 (1,3,2,3,1*)
12. Michał Łopaczewski - 7+2 (3,1,1*,2*)
13. Denis Gizatullin - 10 (3,3,3,w,1)
14. Tomasz Gąsior - 0 (0,0,0)
15. Robert Chmiel (gość) - 12+2 (3,2*,2*,3,2)

Bieg po biegu:
1. (60,04) Miesiąc, Gomólski, Przedpełski, Konopka 4:2
2. (60,09) Chmiel, Potoniec, Lutowicz, Gąsior 3:3 (7:5)
3. (60,04) Łopaczewski, Mielniczuk, Rempała, Lutowicz 4:2 (11:7)
4. (60,03) Gizatullin, Chmiel, Potoniec, Kajzer 5:1 (16:8)
5. (60,04) Rempała, Gomólski, Łopaczewski, Konopka 4:2 (20:10)
6. (60,06) Gizatullin, Mielniczuk, Potoniec, Gąsior 3:3 (23:13)
7. (60,01) Miesiąc, Kajzer, Przedpełski, Lutowicz 4:2 (27:15)
8. (60,07) Gizatullin, Chmiel, Gomólski, Konopka 5:1 (32:16)
9. (60,05) Miesiąc, Mielniczuk, Przedpełski, Lutowicz 4:2 (36:18)
10. (60,09) Potoniec, Rempała, Łopaczewski, Kajzer 3:3 (39:21)
11. (60,07) Chmiel, Mielniczuk, Konopka, Gizatullin (w/2min) 3:3 (42:24)
12. (60,10) Rempała, Lutowicz, Gomólski, Gąsior 3:3 (45:27)
13. (60,03) Miesiąc, Łopaczewski, Potoniec, Kajzer 5:1 (50:28)
14. (60,06) Konopka, Chmiel, Rempała, Potoniec 3:3 (53:31)
15. (60,04) Miesiąc, Mielniczuk, Gizatullin, Gomólski (u4) 4:2 (57:33)

Widzów: ok. 450
NCD: 60,01 - uzyskał Paweł Miesiąc w biegu 7.
Startowano wg II zestawu.

ZOBACZ WIDEO Andrzej Wawrzyk po zastopowaniu "Dragona": Dostałem w oko, widziałem dwóch Sosnowskich


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×