Nice PLŻ: Orzeł Łódź z najlepszym wynikiem od siedmiu lat
Orzeł Łódź zajął drugie miejsce w rozgrywkach Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Łodzianie zapisali się w historii rozgrywek i mogą się pochwalić najlepszym od siedmiu lat bilansem małych punktów na zapleczu PGE Ekstraligi.
Na przestrzeni szesnastu ostatnich lat w rozgrywkach I ligi kilkukrotnie dochodziło do zmiany regulaminu zarówno pod względem liczby drużyn, jak i zasad rozgrywania fazy play-off. Początkowo po fazie zasadniczej ligę dzielono na dwie czwórki, co sprawiało, że zespoły rozgrywały w trakcie sezonu 20 spotkań. Z biegiem czasu władze polskiego żużla odchodziły od tej formuły i wprowadziły system pucharowy.
To sprawia, że zespoły rywalizujące na zapleczu Ekstraligi nie miały równych szans, by walczyć o pobicie rekordu małych punktów. Ten należy do Unii Tarnów, która w 2009 roku zdominowała rozgrywki I ligi, przegrywając tylko dwa na dwadzieścia spotkań. Wliczając fazę play-off, Jaskółki sezon zakończyły z 406 dodatnimi małymi punktami.
Prześledziliśmy wszystkie sezony od czasu reformy rozgrywek ligowych i podziału na trzy klasy rozgrywkowe. To właśnie pierwsze sezony po wprowadzeniu powyższych zmian obfitowały w rekordowe rezultaty. ZKŻ Zielona Góra, Wybrzeże Gdańsk (dwukrotnie) oraz RKM Rybnik kończyły rozgrywki z bilansem wynoszącym ponad 300 dodatnich punktów.
Do tej granicy przez wiele sezonów - nie wliczając Unii Tarnów - nie zdołał się zbliżyć żaden inny zespół rywalizujący na zapleczu Ekstraligi. Dopiero w tym roku udało się to Orłowi Łódź, który fazę zasadniczą zakończył z bilansem +290, a finał z Lokomotivem Daugavpils przegrał tylko dwoma punktami, co w ostatecznym rozrachunku dało +288 małych punktów. Pod tym względem łodzianie osiągnęli najlepszy wynik od siedmiu lat.
Rekordy małych punktów w I lidze w XXI wieku:Sezon | Klub | Bilans |
---|---|---|
2009 | Unia Tarnów | +406 |
2002 | ZKŻ Zielona Góra | +363 |
2001 | Wybrzeże Gdańsk | +313 |
2004 | Wybrzeże Gdańsk | +312 |
2003 | RKM Rybnik | +311 |
2016 | Orzeł Łódź | +288 |
ZOBACZ WIDEO Łukasz Teodorczyk: zasłużyłem na swoją szansę w reprezentacji Polski