GTM Start Gniezno przedstawił własną wizję rozgrywek. Mecze ligowe w soboty?

Mateusz Domański 18 Października 2016, 12:28

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Banner GTM Start Gniezno

• Wadim Tarasienko boi się powrotu do Gniezna

Strona gnieźnieńska w piśmie przesłanym do Głównej Komisji Sportu Żużlowego przedstawiła swoją propozycję kształtu rozgrywek w dwóch wariantach - pierwszym - przy założeniu, że w DM II ligi wystąpi minimum sześć zespołów oraz drugim - do DM II ligi zgłasza się mniej niż sześć ekip - inny niż do tej pory kształt DM I ligi.

- Zaproponowaliśmy, aby w pierwszym ze wspomnianych wariantów zespół składał się z sześciu zawodników oraz jednego rezerwowego (nieobowiązkowo). Co istotne, minimum czterech zawodników to Polacy. Jesteśmy za dwójką obcokrajowców w drużynie. Mecze miałyby odbywać się w soboty. Niedziela to termin rezerwowy - przekazał Piotr Mikołajczak, dyrektor klubu z pierwszej stolicy Polski.

• W Gnieźnie spokojni o licencję. Celem drużyny będzie błyskawiczny awans

- Nieco inaczej prezentuje się druga propozycja, gdyby w II lidze miało startować mniej niż sześć zespołów. Tutaj strona gnieźnieńska proponuje podział I ligi na dwie grupy według kryterium regionalnego. Runda zasadnicza rozgrywek miałaby odbywać się w grupie systemem każdy z każdym (mecz i rewanż), zaś finałowa z udziałem czterech najlepszych ekip z grupy pierwszej i drugiej. Mecze miałyby się odbywać według schematu 1A-4B, 2A-3B, 3A-2B, 4A-1B. Zwycięzcy spotykają się w półfinałach (dwumecz). Rozgrywki zakończyłby finał - także dwumecz - zwycięzca uzyskuje bezpośredni awans, a pokonany rywalizuje w barażu z siódmą ekipą Ekstraligi sezonu 2017. Składy i zasady meczowego według zasad obowiązujących w sezonie 2016 - podsumował Mikołajczak.

Okienko transferowe rozpoczyna się 1 listopada. W związku z tym na razie skład czerwono-czarnych pozostaje owiany tajemnicą. Ważny kontrakt z klubem z Grodu Lecha posiada jedynie Kevin Fajfer. W kuluarach mówi się, że w przyszłym roku gnieźnieńskich barw bronić mają między innymi Krzysztof Jabłoński, Mirosław Jabłoński czy Adrian Gała.