Nowy trend w PGE Ekstralidze? ROW też może zainwestować w młodego zawodnika

Get Well chce zakontraktować Jacka Holdera i rozwijać jego talent na Motoarenie. Jak się okazuje, plan stawiania i inwestowania w młodzież mają jeszcze dwa inne kluby - Fogo Unia i ROW Rybnik.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Jack Holder w kasku niebieskim WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Jack Holder w kasku niebieskim
Pomysł na stawianie i inwestowanie w młodych zawodników, którzy do tej pory nie mieli kontaktu z polską ligą, nie był popularnym kierunkiem od momentu, kiedy na pozycjach juniorskich nie mogli już startować zagraniczni żużlowcy. Kluby w większości kontraktowały sprawdzone nazwiska. Nieco inną politykę w tym zakresie miała Betard Sparta Wrocław, która sprowadziła Vaclava Milika. Jego polscy fani kojarzyli jednak z występów na zapleczu najlepszej ligi świata.

Nie tak dawno wydawało się, że szansę młodym zawodnikom da Unibax Toruń, który ściągnął Wiktora Kułakowa i Maxa Fricke. Obaj w Ekstralidze jednak wtedy nie zaistnieli. Fricke nie jeździł w ogóle, a Kułakow niewiele.

Teraz koncepcja stawiania na młodych zawodników zagranicznych znowu zaczyna wracać. Get Well Toruń zamierza sprowadzić w swoje szeregi Jacka Holdera. Brat Chrisa do tej pory w Polsce nie jeździł. Działacze twierdzą, że drzemią w nim duże możliwości. Chcą podpisać z nim długi kontrakt. Efekty mają być widoczne w kolejnych latach. Jak się okazuje, nie tylko w Toruniu mają taki plan.

Jak już wcześniej informowaliśmy, podobną drogą zamierzają podążać w Lesznie. Poważnym kandydatem do zasilenia Fogo Unii jest Brady Kurtz. Australijczyk akurat z polską ligą miał już kontakt. Wystarczy wspomnieć, że w minionym sezonie jeździł w barwach pilskiej Polonii, a wcześniej na końcówkę sezonu kontraktowali go torunianie. Na transfer do Leszna teraz namawia go Leigh Adams, który cały czas utrzymuje znakomite relacje z Piotrem Rusieckim. Prezes Fogo Unii powiedział już zresztą, że sprowadzenie Kurtza do Leszna nie stanowiłoby żadnego problemu.

To jednak nie koniec. Jak udało nam się ustalić, w ostatnim czasie podobny kierunek obrał również ROW Rybnik. Wiemy, że działacze prowadzą obecnie rozmowy z zagranicznymi zawodnikami. Na tapecie jest między innymi jeden z młodych Australijczyków, który do tej pory nie miał kontaktu z polską ligą. Klub rozważa również kandydaturę Brytyjczyka. Jeden z nich miałby podpisać z ROW-em dłuższy kontrakt i rozwijać się w Rybniku. W tej chwili trudno powiedzieć, jaki będzie finał negocjacji. Stroną w rozmowach są bowiem rodzice żużlowców, którzy są bardzo ostrożni przy zawieraniu wieloletnich umów.


ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy kluby powinny inwestować w młodych zawodników zagranicznych?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×