Stanisław Chomski odpowiada Zenonowi Plechowi: "Ciebie też kiedyś rzucili na głęboką wodę"

Zenon Plech w swoim felietonie napisał, że trener Stali Gorzów przespał sezon 2016 i nie przygotował następców Bartosza Zmarzlika i Adriana Cyfera. - Zenek nie ma racji, choć z przyczyn niezależnych od nas wykonaliśmy połowę planu - mówi Chomski.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
Rafał Karczmarz WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Rafał Karczmarz

- Stal ma seniorów takich, że głowa boli - napisał Zenon Plech w felietonie dla WP SportoweFakty. - Tylko juniorzy słabi. Z winy Staszka Chomskiego, który w minionym sezonie zachowywał się tak, jakby miał kontrakt na jeden rok. Nikogo nie wykreował, choć szanse były – stwierdził Plech.

Stanisław Chomski nie zgadza się z tym stwierdzeniem. - A co niby miałem zrobić - pyta. - Miałem odsunąć zawodowców z ważnymi kontraktami? Cyfera miałem posadzić? Adrian miał moje zaufanie i odpłacił w finale. Poza wszystkim Zenek patrzy na sprawy z boku, a ja jestem w środku i wiem więcej. Abstrahuję od tego, że mnie z wyników rozliczają. Poza wszystkim miałem plan na przygotowanie się do zmiany pokoleniowej, stąd wypożyczenia dwóch zawodników do niższych lig - stwierdza Chomski.

Stal Gorzów faktycznie wypożyczyła Rafała Karczmarza do Stali BETAD Leasing Rzeszów i Kamila Nowackiego do Speedway Wandy Instal Kraków. Obaj mieli w Nice Polskiej Lidze Żużlowej rozwijać swoje umiejętności. - Karczmarz w pełni wykorzystał swój czas, natomiast Nowacki doznał ciężkiej kontuzji i teraz walczy o powrót na tor - mówi Chomski. - W sporcie ważna jest zasada stopniowania trudności. Kiedyś trzeba było rzucić na głęboką wodę Łukasza Kaczmarka i gdzie on dzisiaj jest? Przepadł, bo co za dużo to niezdrowo. Choć przyznam, że nie zawsze tak się to kończy. Plecha kiedyś rzucono na głęboką wodę i sobie poradził. Całe jego pokolenie tak wypłynęło. Z tego powstała złota drużyna Stali - przypomina trener.

Zdaniem Chomskiego, Karczmarz jest dobrze przygotowany do występów w PGE Ekstralidze. Drugi zawodnik zostanie wybrany z duetu Hubert Czerniawski, Alan Szczotka. Klub będzie też czekał na Nowackiego. Jest jeszcze Marcel Studziński, ale on ma być wypożyczony do drugiej ligi. - Trzeba go przygotować mentalnie, fizycznie i sprzętowo, a potem będzie głęboka woda - mówi Chomski. - Taką samą drogę przeszedł Karczmarz, bo z Nowackim, z powodu kontuzji, to się nie udało. Generalnie lepiej jeśli tak to wygląda, jeśli jest ta gradacja, bo to jest bezpieczniejsze. I zapewniam, że Stal nie mogła się lepiej przygotować na odejście Zmarzlika i Cyfera - kończy trener.


ZOBACZ WIDEO Stanisław Chomski: Zmarzlik ma zadatki na mistrza świata, ale...


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Stal ma juniorów gotowych na starty w PGE Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×