Stal Rzeszów dopina kontrakty. Coraz mniej niewiadomych?

Stal Rzeszów jako ostatnia drużyna Nice Polskiej Ligi Żużlowej chce ogłosić swój skład na sezon 2017. Pomimo medialnej ciszy, klub miał dojść do porozumienia z kilkoma zawodnikami i w najbliższym czasie poinformuje o tym kibiców.

Radosław Gerlach
Radosław Gerlach
Dawid Lampart WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Dawid Lampart

Ekipa ze stolicy Podkarpacia w sezonie 2016 zajęła czwarte miejsce w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. W klubie wierzą, że w przyszłorocznych rozgrywkach uda się osiągnąć podobny wynik. - Może nawet pokusimy się o coś więcej - mówił niedawno prezes Andrzej Łabudzki. Okres transferowy w polskim żużlu zamyka się wraz z 14 listopada. To oznacza, że prawdopodobnie już w poniedziałek, bądź najpóźniej we wtorek rano poznamy skład Stali Rzeszów na sezon 2017. Teoretycznie, kluby mają dwa dodatkowe dni, by poinformować o nowych kontraktach centralę. Istnieje więc możliwość, że część klubów podpisze kontrakty po terminie, ale z datą wsteczną.

Na tę chwilę wiemy, że z rzeszowskim klubem niemal na pewno pożegna się Maciej Kuciapa. Wieloletni kapitan Stali Rzeszów dostał ofertę z II-ligowego KM Cross Lublin i najprawdopodobniej to właśnie tam spędzi przyszły sezon. W ślady Kuciapy ma pójść także inny wychowanek Stali - Paweł Miesiąc, który od kilku miesięcy także był łączony z rzeszowską drużyną.

Prawdopodobnie, w Rzeszowie uda się zatrzymać Dawida Lamparta i jego brata Wiktora. Pozyskaniem "pakietu Lampartów" zainteresowanych było kilka klubów, w tym ekstraligowy ROW Rybnik oraz Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Ponadto, 15-letni Wiktor znalazł się w orbicie zainteresowań Get Well Toruń. Bracia chcieli być jednak razem i temat toruński szybko upadł. W związku z tym, obaj najprawdopodobniej podpiszą aneksy finansowe z macierzystą drużyną. Klub jest także zainteresowany dalszą współpracą z Karolem Baranem. Rozmowy z tym zawodnikiem mają być sfinalizowane w poniedziałek. Nie można jednak wykluczyć, że stronom nie uda się dojść do porozumienia.

Rzeszowianie nie mają już zbyt wielkiego pora manewru, jeśli chodzi o obsadzenie pozostałych pozycji. Z tego też względu, zwiększyła się szansa na zatrzymanie Nicklasa Porsinga. Duńczyk w zakończonym sezonie spisywał się ze zmiennym szczęściem, ale włodarze Żurawi chcą dać Porsingowi kolejną szansę. Wielce prawdopodobne, że drugim stranieri Stali będzie w przyszłym sezonie Davey Watt, który w latach 2007-2008 ścigał się już w klubie ze stolicy Podkarpacia. Australijczyk wciąż nie ma podpisanego kontraktu w lidze polskiej, a na owalu Stadionu Miejskiego czuje się jak ryba w wodzie, co potwierdza jego wynik z lipcowego meczu pomiędzy Żurawiami a Lokomotivem Daugavpils. Watt zdobył wówczas dla gości 11 punktów.

Wciąż bez oficjalnego kontraktu w polskiej lidze pozostają: Rene BachJozsef TabakaChris HarrisJurica Pavlic czy Tomasz Chrzanowski. Wszyscy wymienieni zawodnicy startowali w przeszłości w barwach rzeszowskiej drużyny i nie jest wykluczone, że któryś z nich ponownie przywdzieje biało-niebieskie barwy. Ważne umowy ze Stalą mają natomiast młodzieżowcy; 18-letni Mateusz Rząsa i 17-letni Patryk Wojdyło. Czasu jest jednak coraz mniej i klub z Rzeszowa musi bardzo szybko działać, by Stali udało się skompletować skład na przyszłoroczne rozgrywki.


ZOBACZ WIDEO Stanisław Chomski: Zmarzlik ma zadatki na mistrza świata, ale...


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Stali Rzeszów uda się zbudować solidną drużynę jak na warunki I-ligowe?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×