Taktyka. W Falubazie jest hierarchia. Cieślak będzie miał komfort

Składy drużyn PGE Ekstraligi skompletowane. Wspólnie z ekspertami rozpoczynamy analizę taktyczną poszczególnych ekip. W Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra główne role ma odegrać czterech liderów. W zespole jest jednak kilka smaczków.

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart
Ekantorpl Falubaz - Betard Sparta WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Ekantor.pl Falubaz - Betard Sparta

W Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra nie doszło do rewolucji kadrowej. Szkielet zespołu pozostał bez zmian. - Pierwsze wrażenie to status quo. Falubaz ma cztery znakomite nazwiska - mówi Jacek Frątczak.

W kolejnym sezonie zielonogórzanie będą mogli mocniej liczyć na Jarosława Hampela. - Całe szczęście, że udało mu się przejechać kilka imprez w poprzednim sezonie, bo będzie mu zdecydowanie łatwiej. Gdyby tego nie zrobił, to mógłby mieć taki mentalny hamulec. Znając jego możliwości sportowe i charakter, będzie jeździł z każdym kolejnym miesiącem sezonu coraz lepiej. Zacznie od konkretnej bazy, a wróci w roli jednego z liderów tej drużyny - przewiduje nasz ekspert.

Wszystko wskazuje na to, że Hampel nieco odciąży Patryka Dudka, Jasona Doyle'a i Piotra Protasiewicza. W sezonie 2016 głównie na barkach tej trójki spoczywał ciężar zdobywania punktów. - Falubaz dysponuje czwórką bardzo dobrych zawodników, z których każdy jest w stanie kręcić średnią biegopunktową powyżej dwóch punktów na wyścig. Uważam, że szablon, który funkcjonował do tej pory będzie dalej realizowany. Jestem tego niemalże w stu procentach pewny. Skład widziałbym dokładnie tak, jak Falubaz kończył poprzedni sezon. Wbrew pozorom, ten schemat się sprawdził. Czy jest to wariant prawidłowy, to zrewidują sparingi i pierwsze mecze - uważa były menedżer klubu z Zielonej Góry.

Marek Cieślak będzie miał wymarzoną sytuację. - Jest to bardzo komfortowy zespół do prowadzenia, bo jest w nim pewna hierarchia. To niezwykle ważne również w zakresie układów mentalnych. Zespół naszpikowany samymi gwiazdami bardzo ciężko się prowadzi. Prędzej czy później dochodzi do pewnego konfliktu interesów. Pamiętajmy, że tylko czterech zawodników jedzie po pięć wyścigów w meczu. Umówmy się, że wszędzie też chodzi o pieniądze. W Falubazie sytuacja jest komfortowa, bo hierarchia została stworzona. Uzupełniający skład piąty zawodnik, czyli Andriej Karpow pokazał się z bardzo dobrej strony w poprzednim sezonie. Układ ten jest dosyć stabilny - komentuje Frątczak.

Ścienny Kalendarz Żużlowy na 2017 rok już dostępny! Polecamy!

ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017

Do zespołu dołączył Jacob Thorssell. Czy Szwed może być straszakiem na Andrieja Karpowa? - Na pewno tak będzie. W takim celu został zakontraktowany. Zabezpieczenie drużyny na wypadek sytuacji ekstremalnych zostało przeprowadzone już w tej chwili. W poprzednim sezonie była duża niepewność związana z powrotem Jarosława Hampela na tor. Jacob Thorssell doskonale wie, jaka jest jego rola w tym zespole. Chyba, że będzie on w tak fantastycznej formie, że wygryzie któregoś z liderów. Na ten moment trudno w to wierzyć. Wszystko wskazuje na to, że Thorssell będzie walczył o skład z Karpowem. Większe doświadczenie związane z torem i drużyną przemawiają jednak za tym drugim - analizuje nasz ekspert.

Duet juniorski Ekantor.pl Falubazu wcale nie musi być jego mankamentem. - W większości drużyn w formacjach juniorskich nie będą startowali zawodnicy, którzy oprócz tego, że byli juniorami, to byli także jednymi z liderów zespołu, tak jak Bartosz Zmarzlik czy Piotr Pawlicki. Falubaz w tym obszarze na pewno nie powinien stracić. Doświadczenie Sebastiana Niedźwiedzia czy Aleksa Zgardzińskiego w końcu powinno przynosić efekty - mówi Frątczak. Jak ci młodzieżowcy wyglądają na tle rywali? - Falubaz powinien się plasować co najmniej powyżej średniej ligowej - twierdzi.

Sebastian Niedźwiedź i Alex Zgardziński nie mogą jednak spać spokojnie, jeśli chodzi o miejsce w składzie. - Tutaj może być ciekawie. Co prawda nie ma tam jakichś gwiazd z wielkimi nazwiskami, aczkolwiek formacja juniorska jest wyrównana. Widzę tam na zapleczu oprócz Niedźwiedzia i Zgardzińskigo dwóch zawodników, którzy mogą powalczyć o skład - oznajmia nasz ekspert.

Kogo ma na myśli? - Zawodników, których doskonale znam, czyli Mateusza Burzyńskiego i Arka Potońca. Szczególnie ten pierwszy w drugiej części sezonu zaskakiwał skuteczną jazdą w zawodach młodzieżowych. Nie jest wcale tak, że zawodnicy pod numerami 14. i 15. mogą być pewni składu, bo ma im kto deptać po piętach. Bezapelacyjnie można założyć, że rywalizacja na płaszczyźnie juniorskiej może przynieść ciekawe efekty - kończy Frątczak.

Skład Ekantor.pl Falubazu w oczach Frątczaka: 9. Dudek, 10. Hampel, 11. Doyle, 12. Karpow, 13. Protasiewicz, 14. Niedźwiedź, 15. Zgardziński.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Jacob Thorssell włączy się do walki o skład Ekantor.pl Falubazu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×