Oni pożegnali się z czarnym sportem w 2016 roku

Kończący się rok był ostatnim w karierze wielu znakomitych żużlowców - zarówno polskich, jak i zagranicznych. Kogo nie będziemy już oglądać w rywalizacji na torze? Oto najważniejsze nazwiska.

Piotr Szarwark 31 Grudnia 2016, 12:24

Magnus Zetterstroem 

Pod koniec września na torze w Eskilstunie odbył się czwórmecz "Zorro's Final Show", w którym koledzy z toru i kibice pożegnali Magnusa Zetterstroema. Na koniec kariery zdobył osiem punktów, a obecny był nawet Tony Rickardsson, który wziął udział w wyścigu pokazowym.

Szwed najpierw zajmował się tym sportem półamatorsko, zdobywając punkty w lidze szwedzkiej, zanim w wieku 25 lat zadebiutował w Anglii. Do Polski trafił w 1999 roku, ale początkowo nie potrafił ustabilizować swoje pozycji w naszym kraju, dlatego często zmieniał pracodawców. W 2002 roku sięgnął po tytuł Indywidualnego Mistrza Europy, a jego kariera stopniowo nabierała rozpędu.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

Co ciekawe, w Ekstralidze swój pierwszy bieg odjechał dopiero siedem lat później, w barwach Wybrzeża Gdańsk. Właśnie tam spędził najlepsze lata kariery, zapewniając sobie zarazem awans do cyklu Grand Prix w 2009 roku. Jako stały uczestnik zadebiutował w wieku 39 lat, a wśród elity radził sobie ze zmiennym szczęściem - w Pradze zdołał nawet awansować do finału.  

Po drodze jeździł przez rok dla zespołu z Gniezna, a potem przez dwa lata reprezentował Orzeł Łódź. W 2015 roku wrócił do Gdańska i znów był kluczowym zawodnikiem drużyny. W swoim ostatnim sezonie zanotował bardzo dobrą średnią biegową - 2,164.

Choć wielu widziałoby go w roli trenera, Zetterstroem - przynajmniej na razie - nie zamierza zostać przy żużlu. W jednym ze szwedzkich salonów samochodowych ma zajmować się partnerami biznesowymi.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>