DMŚJ znów poza granicami Europy? Armando Castagna myśli o Ameryce Południowej

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Armando Castagna
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Armando Castagna
zdjęcie autora artykułu

FIM, organizując DMŚJ, coraz częściej sięga do ośrodków, które dla kibiców żużla wydają się być niemal egzotyczne - tak było chociażby w 2015 roku. W niedalekiej przyszłości organizatorzy znów chcą zabrać kibiców i zawodników w daleką podróż.

W tym artykule dowiesz się o:

Dotychczas, w swojej 12 letniej historii, turniej o Drużynowe Mistrzostwo Świata Juniorów tylko raz rozgrywany był poza Europą - miało to miejsce w 2015 roku, kiedy to zawodnicy młodzieżowi ścigali się w australijskiej Mildurze. Wydaje się jednak, iż pomysł popularyzacji żużla poprzez organizowanie zawodów w krajach, w których dyscyplina ta nie jest szczególnie popularna, przypadł do gustu działaczom FIM. Armando Castagna, dyrektor Komisji ds. Wyścigów Torowych FIM, prowadzi bowiem rozmowy z kilkoma ośrodkami żużlowymi.

Polecamy: Noworoczna promocja na Kalendarz Żużlowy! Ostatnie dni sprzedaży!

- Armando Castagna poszukuje nowych miejsc i możliwości dla organizacji mistrzostw - tłumaczy Gregory Ricci, koordynator w Komisji ds. Wyścigów Torowych. - Jednym z takich miejsc jest Argentyna - przyznaje. Zawody miałyby zostać rozegrane na obiekcie w Bahia Blanca, a za organizacje odpowiadać miałby FEBOM, Argentyńska federacja motocyklowa, odpowiadająca m.in. za takie imprezy jak coroczne wyścigi elity motocyklowej GP Argentyny MotoGP.

Na razie jednak nie możemy się spodziewać oficjalnego potwierdzenia, iż turniej zostanie rozegrany w Bahia Blanca. - Na ten moment to tylko rozmowy - ucina Gregory Ricci. Jeden z Argentyńskich portali żużlowych również wskazywał, iż takie rozwiązanie jest możliwe, a rozmowy trwają.

Obiekt w Bahia Blanca znany jest przede wszystkim z corocznie organizowanych międzynarodowych mistrzostw Argentyny. W tym roku startuje w nich kilku zawodników z Europy, w tym trzech Polaków - Mariusz Fierlej, Dawid Stachyra i Paweł Miesiąc. W 2012 roku odbyły się tam także dwa decydujące finały Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów, w których pasjonującą walkę o tytuł stoczyli Maciej Janowski i Michael Jepsen Jensen. Należy jednak wspomnieć o tym, że nie wszyscy zawodnicy uczestniczący w całych rozgrywkach zdecydowali się na wyjazd do Argentyny - tylko 10 stałych uczestników cyklu pojawiło się w Bahia Blanca.

Od tego czasu jednak stadion ten nie gościł imprezy rangi mistrzowskiej, co już w niedalekiej przyszłości może się zmienić. Tor w Bahia Blanca z pewnością ma ogromny potencjał i sprzyja walce na dystansie, co obserwowaliśmy chociażby podczas relacji z IMŚJ, moglibyśmy zatem spodziewać się świetnego widowiska. Z drugiej jednak strony wyjazd na zawody do Ameryki Południowej jest ogromnym wyzwaniem logistycznym i może rodzić rozmaite problemy, o czym przekonali się ostatnio europejscy zawodnicy biorący udział w indywidualnych mistrzostwach Argentyny - ich motocykle zostały zatrzymane przez Argentyński urząd celny, przez co zostali zmuszeni do jazdy na pożyczonych motocyklach.

Najbliższy finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów odbędzie się w Rybniku, 2 września 2017 roku. Dalszych planów FIM, dotyczących rozwoju tego cyklu, nie znamy, a poszukiwania przez Armando Castagnę ośrodków nawet tak odległych jak Bahia Blanca wskazuje, iż w najbliższych latach możemy się spodziewać ciekawych decyzji i kolejnych finałów DMŚJ rozgrywanych poza granicami Europy.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

[color=black]ZOBACZ WIDEO Problemów na Dakarze ciąg dalszy (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

[/color]

Źródło artykułu:
Czy tor w Bahia Blanca to dobry obiekt do zorganizowania finału DMŚJ?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
intro
11.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak FIM poniesie koszty... Ale jest jeszcze Francja, Włochy, Węgry, Łotwa, Niemcy, Australia, Nowa Zelandia, RPA itp itd  
avatar
ZPF
11.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żeby tylko nie okazało się, że celnicy zatrzymali motocykle wszystkich zawodników z zagranicy.  
avatar
tom6B
11.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Mocno przeciętny zawodnik znowu wpadł na głupawy pomysł. Więcej macie takich "specjalistów" ?  
avatar
Papcio
11.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Cóz za pomysły....może Gabon lub Boliwia?pan to rozważy panie Castagna....  
avatar
sympatyk żu-żla
10.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
DMŚJ jazda w Argentynie według mnie mija się z celem. Argentyna ma swoje owale nie takie jak w Europie,Ma swoją federację i styl żużla, Już raz jechano było fiasko.Nie narzucał bym się nikomu P Czytaj całość