Straszny ścisk na Motoarenie. Memoriał Mariana Rose zagrożony?

Dariusz Ostafiński 12 Stycznia 2017, 15:00

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Motoarena im. Mariana Rose

Jeszcze kilka tygodni temu Przemysław Termiński miał jasny koncept, gdy idzie o Memoriał Mariana Rose. Mówił, że to będzie godne otwarcie sezonu 2017 na Motoarenie, bo kibice zobaczą zawody w formie turnieju najlepszych par młodzieżowych poszczególnych klubów PGE Ekstraligi. Aktualnie jednak nic nie jest już takie oczywiste. Trwa poszukiwanie wolnego terminu, a i sama formuła jest zagrożona.

• Tomasz Gollob chce wrócić silniejszy. Daje przykład Grega Hancocka

O ile jednak pomysł na formułę nie jest wielkim problemem, o tyle może nim być brak wolnych terminów. PGE Ekstraliga rusza 16 kwietnia, co teoretycznie daje duże pole manewru. 25 marca One Sport organizuje jednak pierwszą rundę Speedway Best Pairs. Jeśli odbędzie się ona w Toruniu, to jeden weekend ma Get Well z głowy. 2 kwietnia, w niedzielę, jest mecz reprezentacji, więc teoretycznie można by zrobić memoriał dzień wcześniej. I to jest chyba jedyna opcja, bo weekend 8-9 kwietnia jest zarezerwowany na zaległy finał MPPK i Memoriał Edwarda Jancarza.

- Ostateczne decyzje podejmiemy po rozmowie z One Sport i Robertem Kościechą. Ten drugi chce zrobić benefis na zakończenie kariery i to trzeba wziąć poważnie pod uwagę - komentuje Termiński, a to by znaczyło, że Memoriał Mariana Rose jest poważnie zagrożony.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->

Follow @ostafinski