Kolejarz zapowiada kolejne transfery. Prezes chciałby nawet trzech zawodników

Wojciech Ogonowski 16 Stycznia 2017, 21:15

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Adam Skórnicki

Kolejarz na tę chwilę ma wąski skład, w którym jest sześciu obcokrajowców i czterech młodzieżowców. Prezes Andrzej Kuźbicki chciałby przede wszystkim zakontraktować polskich seniorów. - Rozmawiam z różnymi zawodnikami, z niektórymi umawiam się żeby pojawili się u nas na zgrupowaniu przed sezonem i wystąpili w test-meczach. Dopiero wtedy mogę zacząć rozmowy na temat kontraktu, bo bez sensu jest zatrudniać kogoś, kto może nie pomóc drużynie - wyjaśnia. - Czasami zdarzają się kontuzje, różne złośliwości itd. dlatego dobrze byłoby mieć jeszcze dobrych dwóch lub trzech "grajków" - dodaje.

• Kolejarz Rawicz wyjedzie na zgrupowanie do Harrachova

Adam Skórnicki, który we wtorek doszedł z Kolejarzem do porozumienia w sprawie startów w tej drużynie, straci pierwsze cztery kolejki Polskiej 2. Ligi Żużlowej. Wiele wskazuje na to, że jego debiut w drużynie z niedźwiadkiem na plastronie nastąpi dopiero 21 maja podczas wyjazdowego meczu z KSM Krosno. Mimo prawie trzyletniej przerwy w startach, prezes jest przekonany, że będzie on wzmocnieniem.

- Czy to zawodnik na 2-punktową średnią biegową? Myślę, że tak. 2. liga nie jest taka słaba, ale Adam posiada duże, ekstraligowe doświadczenie jako zawodnik i menedżer, zna też rawicki tor, bo jeździł w Kolejarzu, choć to było dawno temu. Na pewno szybko się dopasuje i będzie bardzo groźny - przekonuje sternik Niedźwiadków. - Nie było łatwo go przekonać, aczkolwiek jakoś się udało, więc nie było to też nieosiągalne. Wiele klubów starało się, żeby był u nich menedżerem, a jednak wybrał Kolejarza, z czego się cieszymy - dodaje.

Przez ostatnie trzy sezony Adam Skórnicki był menedżerem Fogo Unii Leszno. Teraz w tej roli będzie też pomagał Kolejarzowi. Prezes klubu wierzy, że poradzi sobie z łączeniem dwóch roli. - Podczas pierwszych kolejek będzie miał dużo czasu. Będzie współpracował z trenerem Jaskiem i kierownikiem drużyny. Gdy wsiądzie na motocykl, to będzie musiał zająć się sobą, ale myślę, że nie aż tak, aby nie pomóc reszcie zespołu. To na tyle doświadczony zawodnik, że w przerwach na pewno coś podpowie odnośnie ustawień itd. - wyjaśnia Andrzej Kuźbicki.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->