Oni wiedzą, co to znaczy być najstarszym. Jak radzili sobie w Ekstralidze?

Ani najlepsi, ani najgorsi, ale po prostu najstarsi. Tacy są żużlowcy, których prezentujemy w naszym zestawieniu. Część z nich nie musi się wstydzić swoich osiągnięć, ale kilku daleko do ideału.

Radosław Wesołowski
Radosław Wesołowski

Najstarszy nie zawsze najgorszy. Ale czy najlepszy?

Pod uwagę bierzemy wszystkie sezony żużlowej Ekstraligi w Polsce od 2000 roku, czyli 17 lat. Kryterium doboru zawodników było proste - wybraliśmy najstarszych z każdego roku rozgrywek najlepszej ligi świata. Rzecz jasna, nie ma w naszym rankingu aż siedemnastu żużlowców. Wynika to z faktu, że ten sam sportowiec przez kilka sezonów mógł być najstarszy w naszej lidze.

Co ważne, bierzemy pod uwagę tylko najwyższą klasę rozgrywkową w Polsce. Z tego względu nie ma Andrzeja Huszczy w kontekście sezonu 2000, ponieważ startował w pierwszej lidze w barwach ZKŻ Zielona Góra. Ponadto nie odnotowujemy zawodników niesklasyfikowanych, dlatego na przykład Gary Havelock w sezonie 2002 nie został uwzględniony.

Kolejność została ustalona według ilości sezonów, w których dany żużlowiec był najstarszy. Im ich więcej, tym zawodnik wyżej w stawce. W przypadku równej liczby sezonów, ze względu na charakter artykułu, decydujący był wiek. Wyżej sklasyfikowany jest starszy weteran.

W ten sposób powstał nasz ranking, w którym jest siedmiu żużlowców. Każdy z nich w jakiś sposób zapisał się w historii polskiej Ekstraligi. Na pierwszym miejscu uplasował się zawodnik, który najwięcej razy był najstarszym żużlowcem. Kto to taki?

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy spodziewasz się, że Greg Hancock będzie pierwszym 50-latkiem, który pojedzie w Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)