Władysław Komarnicki. Stalowym piórem: Zagar był trudny. Przyda mu się zmiana powietrza
- Ceniłem Mateja Zagara, ale uważam, że w minionym sezonie było go stać na lepszą jazdę. Zmiana powietrza mu się przyda - pisze w felietonie "Stalowym piórem" Władysław Komarnicki.
Stalowym piórem to felieton Władysława Komarnickiego, byłego prezesa Stali Gorzów.
***
Matej Zagar ze Stalą Gorzów był związany przez wiele lat. Zapisał się w historii, ale w mojej ocenie zmiana barw klubowych w jego przypadku była potrzebna. Są żużlowcy, któryz nie mogą funkcjonować bez nowych bodźców. Słoweniec to chyba taki przypadek. Jemu przyda się świeże powietrze do oddychania.
Byłem z niego zadowolony, ale spięcia z resztą teamu się zdarzały. Obrywało się również jego mechanikom. O tym wiele się mówiło i pisało. Niektórzy chyba trochę przesadzali. Robili z Mateja wariata, a on taki zły wcale nie był. Ja zawsze potrafiłem sobie z nim poradzić i do niego dotrzeć. Mimo że nie było nam łatwo, to go w głębi serca lubiłem. Pod względem sportowym, jak już wspomniałem, robił solidny wynik. Trudno było się przyczepić, ale też często brakowało błysku, na który zawsze czekałem.
Matej wybrał Częstochowę i dobrze. Mam wrażenie, że takiego klubu właśnie potrzebuje. W końcu pojawi się w miejscu, gdzie będzie mógł zagrać pierwsze skrzypce. Będą tego od niego wręcz oczekiwać i myślę, że taka presja może go nakręcić do lepszej jazdy. Zamiana Zagara na Vaculika może wyjść wszystkim na dobre. Myślę, że po sezonie 2017 nikt nie będzie niczego żałować.
Władysław Komarnicki
ZOBACZ WIDEO Hans Andersen obiecuje że skandalu nie będzie. Z Orłem chce dokończyć dziełaKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>