Piotr Baron nie będzie bał się posadzić Nickiego Pedersena na ławce

Wojciech Dankiewicz zakłada, że Nicki Pedersen powinien wygrać rywalizację o skład Fogo Unii. Uważa jednak, że jeśli Duńczyk zacznie spisywać się poniżej oczekiwań, to menedżer Piotr Baron będzie miał odwagę posadzić go na ławce.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Nicki Pedersen WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

Rywalizacja o skład w Lesznie zapowiada się ciekawie. Fogo Unia ma sześciu mocnych seniorów i trudno w tej chwili wskazać, kto będzie najsłabszym ogniwem. Żużlowy menedżer i ekspert naszego portalu, Wojciech Dankiewicz, uważa, że prowadzący leszczyńską drużynę Piotr Baron nie będzie kierować się sentymentami. Dotyczy to także trzykrotnego mistrza świata, Nickiego Pedersena.

- Jeśli podczas treningów czy sparingów okaże się, że Duńczyk jest tym najsłabszym ogniwem, to Piotr Baron nie będzie miał żadnych wyrzutów sumienia, by odstawić go od składu - prognozuje Dankiewicz. - Menedżer Unii ma duży komfort, bo posiada wyrównaną szóstkę seniorów. Zawsze może się natomiast zdarzyć, że jedno z tych głośnych nazwisk złapie dołek formy. Pamiętamy jak słaby okres po zdobyciu mistrzostwa świata przechodził w Sparcie Tai Woffinden. Gdyby do takiej sytuacji doszło w Lesznie, to taki żużlowiec trafiłby pewnie na kilka meczów na rezerwę. W Unii będzie zapewne obowiązywać zasada, że jadą najlepsi i znając Piotra Barona, to, że ktoś jest wielokrotnym mistrzem świata taryfą ulgową nie będzie - dodaje.

Dankiewicz prognozuje przy tym, że Pedersen znajdzie się koniec końców w składzie leszczyńskiego zespołu. Jak zaznacza, ma nad swoimi kolegami z leszczyńskiej drużyny sporą przewagę. Jego atuty to finanse i doświadczenie.

- To, że Nicki nie uczestniczył wcześniej w treningach Unii i zjawił się w Lesznie dopiero teraz, nie powinno być problemem. To na tyle doświadczony i profesjonalny zawodnik, że powinien sobie poradzić. Jako żużlowiec ze światowej czołówki, ma dostęp do najlepszego sprzętu i tunerów. Dla niego wydanie kilku tysięcy na nowy silnik to nic takiego. Myślę więc, że tę wojnę sprzętową z kolegami powinien wygrać. Inny atut to jego doświadczenie. Nicki jak mało który zawodnik czuje sprzęt, więc może się okazać, że mniejsza liczba treningów w Lesznie będzie nie do dostrzeżenia - prognozuje Dankiewicz.

ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Nicki Pedersen będzie miał miejsce w składzie Unii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×