Walasek za Jensena rozpaczliwą próbą ratowania sytuacji? Cieślak nie jest zwolennikiem takich zmian
Po porażce u siebie z Cash Broker Stalą Gorzów, Get Well Toruń w sobotę jedzie do Zielonej Góry, gdzie zmierzy się z miejscowym Ekantor.pl Falubazem. - Torunianie potrafią się podnieść po porażce - przyznaje Marek Cieślak, trener zielonogórzan.
Po porażce z mistrzami Polski, w składzie Get Well doszło do zmiany. Michaela Jepsena Jensena, który w starciu z gorzowianami zdobył pięć punktów, zmienił Grzegorz Walasek. - Wydaje mi się, że to rozpaczliwe próby ratowania sytuacji. Kto może dzisiaj powiedzieć, co pojedzie Walasek, a co pojechałby Jepsen Jensen? Tego nie wie ani Jacek Gajewski, ani ja. Ja mogę tylko przypuszczać, że robi się coś, by robić - Get Well przegrał mecz, trzeba odstawić najsłabszego w ocenie menedżera i dać szansę drugiemu. To nie jest dobre, gdy po pierwszym spotkaniu robi się roszady w drużynie. To znaczy, że zespół zawalił - ocenił trener Ekantor.pl Falubazu.
Zielonogórzanie do starcia z Get Well podejdą w takim samym zestawieniu, jakie Marek Cieślak awizował na mecz 1. kolejki PGE Ekstraligi, który został ostatecznie odwołany. W spotkaniu nie wystąpi więc Jacob Thorssell. - Thorssell to zawodnik, którego musimy u nas zatrzymać, a więc dawać mu jeździć. Przyjdzie moment, że będzie u nas startował. Jeżeli nie damy mu szans, to nam ucieknie. Z drugiej strony godził się na taką rolę - powiedział szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód