Jakub Jamróg czuje się mocny. Wróci już na mecz z Lokomotivem?

Jakub Jamórg jest spokojny o to, że wróci w najbliższym czasie do składu Unii Tarnów. Zawodnik liczy po cichu na to, że sztab szkoleniowy postawi na niego już w najbliższym meczu z Lokomotivem.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Jakub Jamróg w barwach Grupy Azoty Unii Tarnów WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Jakub Jamróg w barwach Grupy Azoty Unii Tarnów

Były zawodnik Orła Łódź wystąpił na razie tylko na inaugurację Nice 1. Ligi Żużlowej z Polonią Bydgoszcz. Co prawda zdobył osiem punktów i dwa bonusy, ale mimo tego stracił miejsce w składzie. Jakub Jamróg nie uważa jednak, by zaliczył falstart na starcie rozgrywek.

- Nie mogę uznać początku sezonu za nieudany, bo awansowałem do finału Złotego Kasku, co uważam za bardzo duży sukces. Na inaugurację ligi pogubiłem się w dwóch pierwszych biegach, ale później było już dużo lepiej i w trzech wyścigach przywoziliśmy z kolegą z pary wynik 5:1 - wyjaśnia zawodnik.

Jamróg nie pojechał w drugiej kolejce w Krakowie i nie ma go też w awizowanym składzie na sobotnią potyczkę z Lokomotivem Daugavpils. Zawodnik uważa jednak, że nic nie jest jeszcze stracone. - Myślę, że są szanse, bym wystąpił już w najbliższym spotkaniu, ale wszystko zależy od decyzji trenera. Ja skupiam się na sobie i swojej jeździe - podkreśla. - W żadnym wypadku nie popadam jednak w panikę, bo wiem, że trener na prędzej czy później na mnie postawi - dodaje.

Jakub Jamróg zaznacza przy tym, że nie może mieć żadnych zastrzeżeń do swojego sprzętu. Motocykle od początku sezonu spisują się bez zarzutów. - Mój sprzęt jest naprawdę dobry. Ważne jest przede wszystkim to, by dograć go do aktualnych warunków pogodowych. A te, jak widzimy po ostatnich dniach, zmieniają się bardzo szybko - kwituje.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód


Czy Jamróg powinien wrócić do składu Unii Tarnów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×