Świat żużla w szoku po wypadku Golloba. "Już ostrzyłem sobie zęby na jego akcje"

Środowisko żużlowe mocno przeżyło wypadek Tomasza Golloba na crossie. - Coś strasznego - kręci głową znany kibic speedwaya, piosenkarz Krzysztof Cugowski, a senator RP Robert Dowhan dodaje: - A taką miałem ochotę zobaczyć go znowu w akcji.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński

Tomasz Gollob po wypadku na crossie, który zdarzył się w niedzielę rano w Chełmnie, trafił na operacyjny stół. Lekarze mówią o uszkodzeniu rdzenia kręgowego i kręgu TH7. Ludzie z żużlowego światka mocno przeżywają wszystko to, co dzieje się wokół legendy polskiego speedwaya.

- Ostrzyłem sobie zęby na niedzielny mecz MRGARDEN GKM ze Stalą Gorzów - przyznaje Robert Dowhan, senator RP i wieloletni działacz Falubazu Zielona Góra. - Liczyłem na to, że Tomasz pokaże nam choć dwa piękne ataki w swoim stylu. Na torze w Grudziądzu jeździł przecież tak, że palce lizać. Teraz oczywiście trzymam kciuki za to, żeby szybko wrócił do zdrowia.

- Jakieś fatum wisi nad sportowcami, gdy próbują swoich sił w innych dyscyplinach - dowodzi Krzysztof Cugowski, wokalista Budki Suflera. - Robert Kubica, były kierowca Formuły 1, rozbił się w rajdach. Leigh Adams skończył żużlową karierę bez poważnego wypadku, a pech dosięgnął go w wyścigach motocyklowych i teraz jeździ na wózku. O Michaelu Schumacherze już nie wspomnę. Teraz coś złego stało się z Tomaszem. Niepotrzebnie i źle się stało. Mam nadzieję, że on z tego wyjdzie.


ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×