Marek Cieślak: Pawlicki gotowy na sukces. Może być rewelacją całego cyklu

Marek Cieślak uważa, że Bartosz Zmarzlik może być znowu najlepszym Polakiem w cyklu Grand Prix. Trener reprezentacji Polski nie będzie jednak zdziwiony, jeśli zmagania na najwyższym miejscu zakończy Piotr Pawlicki.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Materiały prasowe / Arkadiusz Siwek

- Myślę, że to może być nawet jedna z rewelacji całego cyklu - mówi o Pawlickim Marek Cieślak. - Tego chłopaka stać na naprawdę wiele. Jest przygotowany na sukces pod względem fizycznym i mentalnym. Jego występy w przedsezonowych sprawdzianach nie były dziełem przypadku - zapewnia trener kadry.

Trener nie skreśla również Macieja Janowskiego, a przed Patrykiem Dudkiem nie chce stawiać zbyt wygórowanych oczekiwań. Uważa, że jego sukcesem będzie utrzymanie w cyklu i jazda na dobrym, powtarzalnym poziomie.

Cieślakowi marzy się, że za rok cykl będzie jeszcze bardziej polski. Doświadczony szkoleniowiec chciałby, żeby pojechało w nim pięciu naszych reprezentantów. - Potrafię sobie to wyobrazić. To nie będzie jednak łatwe do zrealizowania, ale są ku temu wszelkie dane. Ta czwórka może się utrzymać, a ktoś nowy ma szanse dołączyć do elity. Trzeba jednak pamiętać, że w tym roku rywalizacja będzie zdecydowanie bardziej wymagająca, bo dołączają do niej zawodnicy z wielkimi aspiracjami - tłumaczy.

Jeśli chodzi o zawodników, którzy wracają do Grand Prix, to szkoleniowiec ma kandydata, który może sporo zamieszać w czołówce. - Uważam, że będzie nim Emil Sajfutdinow. To jest typ turniejowca. W lidze jeździ solidnie, ale w zawodach indywidualnych ma coś, co pozwala mu wygrywać. Może zrobić psikusa wielu zawodnikom, którzy są w elicie od wielu lat. A poza tym jest zdrowy, co w jego przypadku jest niezwykle istotne. Wielkie doświadczenie ma także Vaculik i on może również sporo zdziałać - wyjaśnia szkoleniowiec.

Trener nie ma również wątpliwości, kto będzie w tym roku głównym kandydatem i rywalem Polaków w walce o złoty medal. - Stawiam na Doyle`a. Jest naprawdę bardzo mocny. Trzeba jednak pamiętać, że na razie jest bardzo wiele pytań. Osobiście bardzo ciekawi mnie, co będzie się działo dalej z Hancockiem i Holderem. To zawodnicy, którzy w ubiegłym sezonie byli w czubie. Ich występ w Zielonej Górze traktuję w kategoriach wypadku przy pracy - podsumowuje Cieślak.


ZOBACZ WIDEO "Tomek jest dobrem narodowym. Jest współczesnym gladiatorem"


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy wszyscy Polacy utrzymają się w Grand Prix?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×