Spodenki Mrozka znów na tapecie. Euforia Dankiewicza (cytaty)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Krzysztof Mrozek i Grigorij Łaguta
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Krzysztof Mrozek i Grigorij Łaguta
zdjęcie autora artykułu

PGE Ekstraliga wróciła. W 11. kolejce zmagań kibice usłyszeli, że Michał Łopaciński zdmuchnął muchę, a Krzysztof Mrozek, mimo upału, postanowił zamienić krótkie spodenki na długie spodnie. Bo było mu zimno.

Choć ROW Rybnik jest już jedną nogą w Nice 1.LŻ, to prezes Krzysztof Mrozek nie tracił w niedzielę humoru. - Pójdę się przebrać w długie spodnie, bo pomimo tego upału jest mi zimno - mówił z uśmiechem na twarzy, a my przypomnijmy, że krótkie spodenki Mrozka wywołały wiosną małe poruszenie. Prezes śląskiej ekipy miał je na sobie podczas meczu swojej drużyny w Toruniu i naruszył tym regulamin (nie wolno chodzić w krótkich spodenkach w parku maszyn), za co dostał upomnienie m.in. od Leszka Demskiego, szefa polskich sędziów.

W Grudziądzu przez cały mecz warunki na torze dyktowali miejscowi, którzy wygrali 55:35. W pewnym momencie transmisji na odbiornikach telewizyjnych można było usłyszeć tak jakby zakłócenia. Nie był to jednak żaden problem techniczny. - Przepraszam, że dmuchnąłem, ale z okularów muchę chciałem strącić - rzekł nagle Michał Łopaciński, komentujący niedzielne spotkanie.

W Gorzowie natomiast, Stal podejmowała Betard Spartę Wrocław. Widowisko stało na najwyższym poziomie, a Wojciech Dankiewicz chwilami wręcz piał z zachwytu. Ekspert nSport+ największe motyle w brzuchu miał oglądając powtórki 11. wyścigu.

- Bartek Zmarzlik w czerwonym kasku idealnie wystartował. Maciej Janowski miał tu zakusy naprawdę niezłe. Ależ tutaj na rogi poszli, ale świetne ujęcie. Super to wyglądało. Jeszcze raz ten moment startowy, zawodnik w czerwonym kasku, idealny start. Zresztą widzimy go tutaj w rogu ekranu. Mówi: na pewno mi to fajnie tak wyszło, zadowolony. I teraz zobaczymy właśnie tę akcję Szymona. Ależ piękny obrazek, naprawdę wspaniale. Do końca walczyli. Przemek się rozpędził, Szymon zrobił świetną przycinkę i myślał że wjedzie. Fajna akcja - rozpływał się Dankiewicz.

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Źródło artykułu:
Komentarze (13)
avatar
Herbi 1938 UL
31.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dankiewicz- Expert nSport :-( Jak Go słyszę to wyłączam głos lub zmieniam kanał P.S. Czy ten przydoopas Dobruckiego przypadkiem nie zaczynał sezonu w Sparcie jako kierownik drużyny?  
avatar
sympatyk żu-żla
31.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko mogło się podobać bardziej niż mniej. Ale Chrzanowski i jego komentarz można porównać czarną łatę do białego ubrania.  
avatar
Andy Iwan
31.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dankiewicz co to za głupek chyba w zaparowanych goglach. komentował i go uciskaly- koń by się uśmiał  
avatar
Marienburg
31.07.2017
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Każdy normalny prezes siedzi na miejscu vipowskim a nie ugania się w spodenkach jak na plaży w Mielnie. Jaki prezes itd, itd, itd.  
avatar
Sokhar
31.07.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A kogo to obchodzi. Jak się wydaje, ze już dno na SF to po chwili jeden z drugi kopie głebiej takimi pseudo tekstami