W tym artykule dowiesz się o:
Grand Prix Czech w Pradze typuje Jarosław Galewski z redakcji WP SportoweFakty.
***
Zwycięzca
Jason Doyle prezentuje ostatnio równą formę i jest kwestią czasu, kiedy wygra jakiś turniej Grand Prix. Gdziekolwiek jedzie, to trudno się przyczepić do jego występu. Australijczyk jest bardzo skuteczny i powinien to potwierdzić w Grand Prix Czech.
Polacy
Maciejowi Janowskiemu w ostatnim czasie wychodzi niemal wszystko i uważam, że powinien zameldować się w finale. Pozostali reprezentanci Polski również prezentują wysoką formę i bez większych problemów powinni awansować do półfinału.
Czarny koń
Może nim być Vaclav Milik. Będzie startował u siebie, co jest niewątpliwym atutem. Przed kontuzją jeździł dobrze, a po urazie już nie widać śladu. Ma za sobą mecz w Zielonej Górze, gdzie choć nie zdobył wielu punktów, to na torze spisywał się dobrze. Stać go na to, by wywalczyć przepustkę do półfinałów.
Kolejność Grand Prix Czech według Jarosława Galewskiego: 1. Jason Doyle 2. Maciej Janowski 3. Greg Hancock 4. Patryk Dudek
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Ma być lepiej niż przed tygodniem, ale możliwe są burze