Lekarz zezwolił na dalszą jazdę Brady'ego Kurtza, a badania wykazały złamane żebro

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Brady Kurtz
zdjęcie autora artykułu

Choć po upadku Brady'ego Kurtza podczas niedzielnego meczu w Pile lekarz stwierdził, że Australijczyk jest zdolny do dalszej jazdy, to szczegółowe badania wykazały kontuzję u 20-latka.

Wypadek Brady'ego Kurtza miał miejsce już w 1. gonitwie spotkania Euro Finannce Polonii Piła z Arge Speedway Wandą Kraków. W niej po tym, jak para gospodarzy wyjechała na podwójne prowadzenie, podniosło przednie koło Tomasza Gapińskiego, który uderzył w Kurtza, a na dodatek w Australijczyka wpadł też Claus Vissing.

Kurtz i Vissing wylądowali na torze, z którego wstali o własnych siłach. Badający ich lekarz stwierdził, że obaj zawodnicy są zdolni do dalszej jazdy. Mimo tego pierwszy z nich nie pojawił się w powtórce wyścigu. 20-latek został odwieziony na szczegółową kontrolę do pilskiego szpitala. Od początku uskarżał się na ból brzucha.

Dokładne badania wykazały, że u Brady'ego Kurtza doszło do złamania żebra, co oznacza, że czeka go przerwa w startach. Mimo absencji Australijczyka Euro Finannce Polonia Piła wyrwała zwycięstwo Arge Speedway Wandzie Kraków, wygrywając przed własną publicznością 46:43.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody (WIDEO)

Źródło artykułu:
Komentarze (18)
avatar
sympatyk żu-żla
10.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodnik na krótki okres czasu będzie miał spokój z motorem.  
avatar
RaVi
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tematu tabu ciąg dalszy. Zawodnicy z urazami zdolni do jazdy slaniajacy się z bólu. Ktoś się za to weźmie czy czekamy na tragedię bo ważniejsze punkty  
avatar
Tommy84
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szybkiego powrotu do zdrowia. Gratulacje dla Piły mimo braku jednego zawodnika.  
avatar
Władysław G-rabarz
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Typowy polski konował, nie lekarz. A Kurtz powinien wiedzieć że do lekarza w Polsce należy udać się z grubą koperta, wtedy szanse na właściwą diagnozę rosną. On koperty nie miał, więc konował w Czytaj całość
avatar
MACIUŚ PIŁA
9.07.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lekarz rentgena nie ma w oczach .Czasami ręki lub nogi złamanej nie idzie zauważyć a już odróżnić żebro zbite od złamanego.Zresztą wystarczy iść do szpitala lub przychodni a dobrych lekarzy zli Czytaj całość