Jan Krzystyniak. Na pełnym gazie: Stal jest w kropce. Nie wróżę sukcesu w play-offach (felieton)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Przemysław Pwlicki, Niels Kristian Iversen i Martin Vaculik
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Przemysław Pwlicki, Niels Kristian Iversen i Martin Vaculik
zdjęcie autora artykułu

- Cztery kolejne porażki Stali Gorzów to nie przypadek. By zespół ten odniósł sukces w play-offach, formę odnaleźć musiałaby cała piątka seniorów. Moim zdaniem to nie nastąpi i będzie wielkie rozczarowanie w półfinale - stwierdza Jan Krzystyniak.

Na pełnym gazie to cykl felietonów Jana Krzystyniaka, byłego żużlowca, trenera, ale i też cenionego eksperta.

***

Betard Sparta potwierdziła swoją moc, wygrywając w Gorzowie. Na ten moment jest to drużyna w zasadzie kompletna i nie dziwię się wielu ekspertom, którzy mówią, że jest głównym kandydatem do wygrania PGE Ekstraligi. W każdym razie jestem człowiekiem konsekwentnym i nie zmieniam swojego typu z marca. Mówiłem wówczas, że po tytuł sięgnie Fogo Unia. Leszczynianie też wygrywając mecz za meczem i obok wrocławian, są w największym gazie. Nie zdziwię się, jeśli to te dwie ekipy pojadą we wrześniu w finale. Wszystko zresztą na to wskazuje.

Jednak zamiast rozmawiać o Sparcie czy Unii, chciałem odnieść się do tego, co dzieje się w Gorzowie. To nie przypadek, że Stal przegrała czwarte kolejne spotkanie. Drużynę tę zbudowano z przeświadczeniem, że mocna piątka seniorów wystarczy do tego, by bić się o tytuł. Początek sezonu rzeczywiście wskazywał na to, że będzie to możliwe, bo Stal rozjeżdżała kolejnych rywali. Coś w tym mechanizmie się jednak zacięło. Niektórzy seniorzy przechodzą kryzys i jeśli szybko się nie pozbierają, ten klub niczego nie ugra w play-offach.

Prawdą jest, że Stal cierpi z powodu słabych juniorów. Praktycznie każdy rywal, z jakim ten zespół się mierzy ma przynajmniej jednego lepszego młodzieżowca, a zdarza się (jak w przypadku Sparty czy Unii Leszno), że nawet dwóch. Nie należy mieć jednak do nich pretensji, bo to młodzi i niedoświadczeni zawodnicy, a klub z Gorzowa wiedział na co się pisze, budując kadrę na ten sezon. Wymagać należy od seniorów, bo nikt nie powie, że choćby Przemek Pawlicki nie może punktować lepiej niż w ostatnim spotkaniu.

Obsadę play-offów znamy już od wielu tygodni. Stal jest w tym momencie zdecydowanie najsłabszym ogniwem. Jeśli nie stanie się nic niespodziewanego, to w półfinale spotka się ze Spartą. Nawet jak seniorzy z Gorzowa się nieco poprawią, to tego dwumeczu nie wygrają. Juniorzy z Wrocławia zrobią pewnie różnicę. Pytanie tylko czy z Unią Leszno lub Falubazem byłoby lepiej? Niezależnie od par półfinałowych, typowałbym, że Stal zakończy sezon bez medalu.

Jan Krzystyniak

ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)

Źródło artykułu:
Czy Stal Gorzów wygra półfinał i pojdzie w finale?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
WhiteDevil
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Na ten moment jest to drużyna w zasadzie kompletna i nie dziwię się wielu ekspertom, którzy mówią, że jest głównym kandydatem do wygrania PGE Ekstraligi" no świetnie, na ten moment, miesiąc t Czytaj całość
avatar
KarlisSG
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ogolnie tego nie robie ale tym razem zaneguje caly artykul. Po pierwsze - Stal nie jest w zadnej kropce - zalozenie by zbudowac team na zasadzie 5 silnych seniorw dwojka niedoswiadczonych ju Czytaj całość
avatar
Zielonogórzanka
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A kto tam wie co będzie?  
avatar
Zawsze My
1.08.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
jak ten ekspert coś wróży to można spokojnie obstawiać odwrotnie  
avatar
Konrad Gackowski
1.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
sie qrwa znawca znalazl