W tym artykule dowiesz się o:
Na pełnym gazie to cykl felietonów Jana Krzystyniaka, byłego żużlowca, trenera, ale i też cenionego eksperta.
***
Betard Sparta potwierdziła swoją moc, wygrywając w Gorzowie. Na ten moment jest to drużyna w zasadzie kompletna i nie dziwię się wielu ekspertom, którzy mówią, że jest głównym kandydatem do wygrania PGE Ekstraligi. W każdym razie jestem człowiekiem konsekwentnym i nie zmieniam swojego typu z marca. Mówiłem wówczas, że po tytuł sięgnie Fogo Unia. Leszczynianie też wygrywając mecz za meczem i obok wrocławian, są w największym gazie. Nie zdziwię się, jeśli to te dwie ekipy pojadą we wrześniu w finale. Wszystko zresztą na to wskazuje.
Jednak zamiast rozmawiać o Sparcie czy Unii, chciałem odnieść się do tego, co dzieje się w Gorzowie. To nie przypadek, że Stal przegrała czwarte kolejne spotkanie. Drużynę tę zbudowano z przeświadczeniem, że mocna piątka seniorów wystarczy do tego, by bić się o tytuł. Początek sezonu rzeczywiście wskazywał na to, że będzie to możliwe, bo Stal rozjeżdżała kolejnych rywali. Coś w tym mechanizmie się jednak zacięło. Niektórzy seniorzy przechodzą kryzys i jeśli szybko się nie pozbierają, ten klub niczego nie ugra w play-offach.
Prawdą jest, że Stal cierpi z powodu słabych juniorów. Praktycznie każdy rywal, z jakim ten zespół się mierzy ma przynajmniej jednego lepszego młodzieżowca, a zdarza się (jak w przypadku Sparty czy Unii Leszno), że nawet dwóch. Nie należy mieć jednak do nich pretensji, bo to młodzi i niedoświadczeni zawodnicy, a klub z Gorzowa wiedział na co się pisze, budując kadrę na ten sezon. Wymagać należy od seniorów, bo nikt nie powie, że choćby Przemek Pawlicki nie może punktować lepiej niż w ostatnim spotkaniu.
Obsadę play-offów znamy już od wielu tygodni. Stal jest w tym momencie zdecydowanie najsłabszym ogniwem. Jeśli nie stanie się nic niespodziewanego, to w półfinale spotka się ze Spartą. Nawet jak seniorzy z Gorzowa się nieco poprawią, to tego dwumeczu nie wygrają. Juniorzy z Wrocławia zrobią pewnie różnicę. Pytanie tylko czy z Unią Leszno lub Falubazem byłoby lepiej? Niezależnie od par półfinałowych, typowałbym, że Stal zakończy sezon bez medalu.
Jan Krzystyniak
ZOBACZ WIDEO Zobacz na czym polega praca komisarza toru (WIDEO)