Huckenbeck na Fogo Unię? GKM mógłby strzelić sobie w kolano

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski
zdjęcie autora artykułu

MRGARDEN GKM wiązał duże nadzieje z powrotem do składu Kaia Huckenbecka. Niemiec we Wrocławiu jednak zawiódł i wydaje się, że przed arcyważnym meczem z Fogo Unią trener Robert Kempiński nie powinien mieć żadnych wątpliwości.

MRGARDEN GKM Grudziądz powołał Kaia Huckenbecka na mecz we Wrocławiu, bo działacze mieli w pamięci jego świetny występ podczas zawodów World Games 2017. Tym razem Niemiec był jednak kompletnie bezbarwny. Zdobył zaledwie dwa punkty. Tylko w jednym wyścigu nawiązał walkę z rywalami.

Huckenbeck nie dał działaczom za bardzo do myślenia. Wprawdzie zawodnik planuje przyjechać do Grudziądza na najbliższe treningi, które poprzedzą spotkanie z Fogo Unia Leszno, ale pojawia się pytanie, kogo mógłby tym razem zastąpić w składzie.

- Teoretycznie można było się zastanawiać nad Rafałem Okoniewskim, ale on we Wrocławiu udowodnił, że zmierza we właściwym kierunku. Nikt chyba nie będzie zastanawiać się, czy powinien teraz jechać. Zawiódł Lindbaeck, ale odstawienia Szweda od składu jakoś sobie nie wyobrażam - analizuje sytuację Krzysztof Cegielski, który obserwował jazdę Niemca na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu.

W tej sytuacji GKM będzie wybierać pomiędzy Huckenbeckiem a Krystianem Pieszczkiem. Kluczowe mogą okazać się planowane treningi, ale wydaje się, że "polska" opcja jest pewniejsza. - Za Pieszczkiem przemawia doświadczenie na grudziądzkim torze. W normalnej formie to na pewno dobre rozwiązanie. Moim zdaniem jego szanse na jazdę są w tej chwili większe - ocenia ekspert WP SportoweFakty.

GKM oficjalnie niczego w tej chwili nie przesądza. Zaproszenie na najbliższe treningi dla Huckenbecka jest nadal aktualne. Po piątkowym występie Niemiec musiałby jednak pokazać coś naprawdę szczególnego. Trudno przypuszczać, że grudziądzanie będą ryzykować przed tak ważnym spotkaniem. Punkty zdobyte w rywalizacji z Fogo Unią Leszno mogą okazać się kluczowe dla drużyny Roberta Kempińskiego, która cały czas wierzy, że uda jej się uniknąć rywalizacji w meczach barażowych.

ZOBACZ WIDEO Jaka pogoda w niedzielę? Zobacz prognozę

Źródło artykułu: