Sparta powinna wziąć Maxa Fricke. Musi jednak wyłożyć ponad 300 tysięcy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Max Fricke i Vaclav Milik
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Max Fricke i Vaclav Milik
zdjęcie autora artykułu

Sparta, po stracie Szymona Woźniaka, ma twardy orzech do zgryzienia. Została z jednym krajowym seniorem. Sytuacja na rynku transferowym też nie jest wesoła. Wojciech Dankiewicz widzi jednak wyjście z problemu.

Wojciech Dankiewicz, żużlowy menedżer i ekspert nSport+, ma kilka propozycji dla Betard Sparty Wrocław, która właśnie straciła Szymona Woźniaka i szuka sposobu na załatanie tej dziury. Sytuacja jest o tyle trudna, że na giełdzie, poza Grzegorzem Zengotą, nie ma za bardzo w czym wybierać. Zwłaszcza gdy idzie o krajowych zawodników, a ktoś taki musiałby przyjść za Woźniaka. Na dokładkę wrocławscy działacze nie chcą takich zawodników jak 29-letni Zengota. Wolą młodszych.

- A może Sparta nie powinna szukać Polaka - zaważa Dankiewicz. - W tym roku w kadrze zespołu byli Damian Dróżdż i Tomasz Jędrzejak. Może trzeba ich obu zostawić i pomyśleć o transferze zawodnika, który jeździłby pod numerami 8 i 16, bo przecież za rok składy drużyn mają być ośmioosobowe. Według mnie ekipa z Wrocławia powinna zawalczyć o Fricke.

Problem z Maxem Fricke polega jednak na tym, że ma on w kontrakcie sumę odstępnego. Podobno wynosi ona 360 tysięcy złotych. - Jeśli Sparta nie chce płacić takich pieniędzy, to może jeszcze rozejrzeć się za jakimś zdolnym juniorem - komentuje Dankiewicz. - W tej sytuacji trzeba by przestawić pod ósemkę Maksyma Drabika. Ten nowy młodzieżowiec jeździłby w parze z Oskarem Boberem, który przecież wróci z wypożyczenia do Motoru Lublin.

Jakich juniorów ma na myśli Dankiewicz? - Wiktor Lampart, Jakub Miśkowiak, może jeszcze Wiktor Trofimow, o ile Unia Leszno zgodziłaby się go wypożyczyć. Myślę, że przy klauzuli, że nie jechałby przeciwko Sparcie, byłoby to możliwe - wyrokuje nasz ekspert.

ZOBACZ WIDEO Sparta Wrocław nie szkoli? Andrzej Rusko zaprzecza tej teorii [color=#000000]

[/color]

Jeśli jednak Sparta nie wyłoży na transfer Fricke,  ani nie znajdzie juniora, to będzie zmuszona odejść na moment od swojej filozofii budowania zespołu i wziąć starszego krajowego seniora. - Poza Zengotą są jeszcze Norbert Kościuch czy Mateusz Szczepaniak. Jak się nie ma, co się lubi, to trzeba szukać kompromisowych rozwiązań - kończy Dankiewicz.

- Swoją drogą strata Woźniaka nie musi być problemem. Czasami dobrze jest mieć w składzie teoretycznie słabszych zawodników. Zawsze można nadrabiać braki, stosując rezerwy. Jak Dróżdż, czy Jędrzejak nie dadzą rady, to wskoczy Fricke i po sprawie - kończy nasz ekspert.

Optymalny skład Sparty według naszego eksperta: Tai Woffinden, Damian Dróżdż (Tomasz Jędrzejak), Maciej Janowski, Andrzej Lebiediew, Vaclav Milik, Maksym Drabik, Oskar Bober, Fricke.

Źródło artykułu: