Jason Doyle liderem na torach czasowych. Jak wypadają reprezentanci Polski?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jason Doyle
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jason Doyle
zdjęcie autora artykułu

W sobotę na Etihad Stadium w Melbourne odbędzie się dwunasta i zarazem ostatnia runda cyklu Grand Prix w sezonie 2017. W Australii żużlowców czekają zmagania na torze czasowym. Będzie to piąta taka rywalizacja w tym roku.

Podobnie jak w poprzednim sezonie, tak i w tegorocznym w kalendarzu Indywidualnych Mistrzostw Świata znalazło się pięć miast, w których ścigano się na tzw. torach jednodniowych. Do tej pory były to Warszawa, Horsens, Cardiff i Sztokholm. W Melbourne na 42-tysięcznym obiekcie Etihad Stadium w ostatnich dniach trwały prace nad ułożeniem toru, na którym zmierzą się uczestnicy czwartej australijskiej Grand Prix w historii.

Po stworzeniu klasyfikacji obejmującej zmagania na torach czasowych w tegorocznej edycji cyklu najlepszymi statystykami może pochwalić się Jason Doyle. Aktualny lider i główny faworyt do złotego medalu w każdym turnieju inkasował dwucyfrowe zdobycze punktowe i w każdym stawał na podium, choć nie wygrał ani razu. Dwukrotnie udała się natomiast ta sztuka Maciejowi Janowskiemu. Kapitan reprezentacji Polski odniósł triumfy w Danii i Wielkiej Brytanii. W Warszawie przegrał tylko z Fredrikiem Lindgrenem. Słabiej poszło mu jedynie w Sztokholmie i w stworzonej przez nas tabeli, właśnie po szwedzkiej rundzie wyprzedził go Doyle. Pod względem punktowym Australijczyk i Polak nie mają sobie w tym roku równych. Janowski zdobył 10 punktów więcej od trzeciego Bartosza Zmarzlika, a 14 od czwartego Emila Sajfutdinowa. Obaj są bezpośrednimi konkurentami wrocławianina w rywalizacji o brązowy medal. Kolejny w klasyfikacji jest Lindgren, ale Szweda z uwagi na kontuzję w Melbourne zabraknie. Patryk Dudek wspólnie z Taiem Woffindenem (przed rokiem to Brytyjczyk był najlepszy na torach czasowych) zdobywają średnio niecałe 10 punktów na zawody. Polakowi ewentualna zdobycz na tym poziomie w sobotę zapewniłaby wicemistrzostwo. Woffindenowi do brązowego medalu niekoniecznie. Były dwukrotny mistrz globu musi uważać na zawodników, którzy w tabeli obejmującej tory sztuczne, są przed nim, a którzy są tuż za nim w klasyfikacji generalnej cyklu.

ZOBACZ WIDEO: Laureatki Miss Startu na Gali PGE Ekstraligi (WIDEO)

Warto uwzględnić fakt, że specyfika toru, na którym przyjdzie ścigać się w sobotę, odbiega od tych, na których już w tym roku rywalizowano. Tor w Melbourne jest znacznie dłuższy i liczy 346 metrów. Pozostałe cztery oscylują wokół długości 272-275 metrów. Są one nie tylko znacznie krótsze, ale i nieco węższe. Na Etihad Stadium szerokość prostych to 12 metrów (10-11 na pozostałych), a na łukach 15 metrów (tylko w Warszawie były równie szerokie).

Klasyfikacja punktowa z turniejów na torach czasowych:

Msc Zawodnik WAR HOR CAR SZT Suma Średnia MEL 2016
1Jason Doyle15151318[b]61[/b]15,25-
2Maciej Janowski16[b]17[/b][b]17[/b]7[b]57[/b]14,255
3Bartosz Zmarzlik1271612[b]47[/b]11,7515
4Emil Sajfutdinow6141112[b]43[/b]10,75-
5Fredrik Lindgren[b]16[/b]879[b]40[/b]10,006
6-7Patryk Dudek914106[b]39[/b]9,75-
6-7Tai Woffinden131196[b]39[/b]9,7515
8Matej Zagar11112[b]13[/b][b]37[/b]9,2511
9Chris Holder67109[b]32[/b]8,00[b]17[/b]
10Antonio Lindbaeck6878[b]29[/b]7,2514
11Peter Kildemand-31010[b]23[/b]7,674
12Martin Vaculik10145[b]20[/b]5,00-
13Niels Kristian Iversen937-[b]19[/b]6,3312
14Piotr Pawlicki7416[b]18[/b]4,508
15Greg Hancock470-[b]11[/b]3,675
Źródło artykułu: