ROW nie rozwiązał dyscyplinarnie kontraktu z Łagutą. I chce go mieć u siebie po odbyciu kary

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / ROW - Stal. Grigorij Łaguta na czele
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / ROW - Stal. Grigorij Łaguta na czele
zdjęcie autora artykułu

31 października wygasa kontrakt ROW-u Rybnik z Grigorijem Łagutą. Na początku września zawodnik został zawieszony na 2 lata za doping, ale śląski klub, ku zdziwieniu działaczy PZM i Ekstraligi Żużlowej, dotąd nie zerwał z nim umowy.

Wiele osób w związkowej centrali wyraża zdziwienie faktem, że ROW Rybnik dotąd nie rozwiązał dyscyplinarnie kontraktu Grigorija Łaguty. 12 września POLADA zdyskwalifikowała zawodnika na 2 lata. Kara biegnie od 11 czerwca, bo wtedy Rosjanin został przyłapany na dopingu (meldonium). Kontrola miała miejsce po meczu ROW-u z Włókniarzem Vitroszlif CrossFit Częstochowa (49:41, po weryfikacji 38:41).

W ROW-ie dziwią się z kolei, że żużlowa centrala ma jakieś obiekcje związane z Łagutą. Ich zdaniem nie było podstaw, by rozwiązywać kontrakt żużlowca. Z kilku powodów. Po pierwsze wyrok wydany przez POLADA (agencja antydopingowa) jest nieprawomocny. Co więcej, nie odnosi się nawet do punktowych zdobyczy zawodnika. Zdaniem rybnickich działaczy nie ma nawet podstaw, by zażądać zwrotu płatności za faktury wystawione przez Łagutę po 11 czerwca.

Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież ROW mógłby rozwiązać kontrakt dyscyplinarnie, bazując na komunikacie weryfikacyjnym Ekstraligi Żużlowej wydanym po wyroku POLADA. Organ zarządzający rozgrywkami zdecydował w nim o zabraniu drużynie z Rybnika 3 punktów za spotkanie z Włókniarzem. Ślązacy w efekcie spadli na ostatnie miejsce w tabeli. Na tej podstawie ROW mógłby więc teoretycznie dowodzić, że zawodnik zaszkodził klubowi swoim zachowaniem. Problem w tym, że ROW kwestionuje zasadność wydania komunikatu. Odwołał się w tej sprawie do Trybunału PZM. Odwołanie odrzucono, ale rybniczanie poszli ze skargą do Sądu Apelacyjnego. Klub nie może ukarać zawodnika, skoro nie zgadza się z wyrokami wydanymi w jego sprawie.

Dodajmy, że po wygaśnięciu kontraktu z ROW-em, Łaguta będzie wolnym zawodnikiem, który na żużlowe tory będzie mógł wrócić dopiero 12 czerwca 2019 roku. Chyba, że w międzyczasie jego prawnik skutecznie odwoła się od wyroku POLADA i skróci bądź anuluje karę. Rybniczanie deklarują, że po skończeniu wyroku chcą mieć Grigorija u siebie.

ZOBACZ WIDEO Tobiasz Musielak: Niewielu Polaków ma ten tytuł, co ja

Źródło artykułu: