Matt Ford zapowiada kolejne zmiany w Poole Pirates

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sezon 2009 fatalnie rozpoczął się dla startującej w brytyjskiej Elite League drużyny Poole Pirates. Ekipa z hrabstwa Dorset wygrała zaledwie jedno z dziesięciu rozegranych spotkań i zajmuje w tej chwili ostatnie miejsce w tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej na Wyspach. Właściciel Piratów, Matt Ford, wierzy jednak, że dobre czasy dla jego teamu jeszcze nadejdą i zapowiada kolejne zmiany personalne.

W tym artykule dowiesz się o:

Do tej pory najsłabszym ogniwem w Poole był Łukasz Jankowski. Polak niedawno stracił miejsce w składzie Piratów na rzecz Alesa Drymla, który sześć lat temu występował już przy Wimborne Road. - Ales przyszedł do nas na cztery mecze. Kontrakt jest tak krótki, ponieważ Czech zajmie miejsce Łukasza Jankowskiego, któremu wyraźnie nie szło i chcemy zobaczyć, czy będzie on w stanie prezentować formę podobną do tej z sezonu 2003, kiedy również występował w naszej ekipie - powiedział Ford.

Właściciel Poole Pirates uważa, że wymiana jednego zawodnika to za mało i zapowiada kolejne rotacje w składzie swojej drużyny: - Zmiany są potrzebne, ponieważ musimy dowiedzieć się, w czym tkwi problem. Wiem, że chciałbym zaangażować jeszcze jednego lub dwóch zawodników, ale niestety wszystko uzależnione jest od KSM i innych czynników.

Żeby zakontraktować nowych jeźdźców, Piraci muszą mieć jednak odjechane dwanaście spotkań w Elite League. Matt Ford zaznacza, że jego team w tej chwili skupia się tylko i wyłącznie na dwóch najbliższych pojedynkach, a dopiero później działacze będą myśleć nad tym, kogo zaangażować na miejsca najsłabszych żużlowców: - Teraz musimy wziąć się w garść, a po kilku następnych spotkaniach będziemy mieć pełen obraz sytuacji. W poniedziałek podejmujemy u siebie Belle Vue, siódmego maja jedziemy na mecz do Swindon i dopiero wtedy będzie można myśleć o jakichkolwiek zmianach. Mam tylko nadzieję, że pogoda dopisze, i że żaden nasz pojedynek nie zostanie przełożony.

Pomimo fatalnego otwarcia sezonu, właściciel zespołu z hrabstwa Dorset jest zdania, że jego podopiecznych wciąż stać na awans do play-off Elite League: - Jestem przekonany, że nadal możemy awansować do play-off. Mam nadzieję, że już w połowie maja zespół będzie silniejszy. Oczywiście martwi nas aktualna pozycja w tabeli, ale jeśli weźmiemy się do roboty, to już wkrótce powinno być lepiej.

Ford uważa, że słaba postawa jego drużyny spowodowana jest kontuzjami, które dopadły jeźdźców Piratów jeszcze przed rozpoczęciem sezonu 2009: - Nasza aktualna sytuacja spowodowana jest przedsezonowymi kontuzjami. Mam tu na myśli szczególnie Jasona Doyle'a. Przecież przed sezonem bukmacherzy stawiali nas na drugim miejscu wśród kandydatów do tytułu mistrzowskiego.

Właściciel outsidera najwyższej klasy rozgrywkowej w Wielkiej Brytanii prosi również kibiców o wsparcie w tych trudnych chwilach: - Jak już mówiłem, w połowie maja postaramy się co nieco zmienić. Mam nadzieję, że do tego czasu kibice będą wspierać chłopaków w walce o punkty.

Czy Piratów stać jeszcze na powrót do walki o najwyższe cele? Trudno powiedzieć. Faktem jest natomiast, że z jednym żużlowców, którzy ostatnimi czasy najbardziej zawodzą fanów speedwaya w Poole, jest Bjarne Pedersen. Duńczyk od kilku lat był liderem ekipy z hrabstwa Dorset, a w tym sezonie doskonałe występy przeplata kompletnie bezbarwnymi. Jego jednak Matt Ford nie odstawi na sto procent.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)