Bartłomiej Skrzyński. Okiem W-skersa: I dalej nic? (felieton)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Archiwum prywatne / Zbigniew Skrzyński / Laureaci nagród Prezydenta Wrocławia
Archiwum prywatne / Zbigniew Skrzyński / Laureaci nagród Prezydenta Wrocławia
zdjęcie autora artykułu

Sezon wchodzi na wysokie obroty. Zawodnicy wędrują coraz odważniejszymi ścieżkami, oby bez fatalnych kontuzji. Luźne rozmowy wskazują, że dalej nie jest rozwiązany temat wsparcia "urlopu" i "sportowej śmierci".

W tym artykule dowiesz się o:

Okiem W-skersa to felieton Bartłomieja "Skrzyni" Skrzyńskiego, dziennikarza, rzecznika miasta Wrocławia ds. Osób Niepełnosprawnych.

***

Nie wspomnę już o solidnych ubezpieczeniach wykupowanych przez samych żużlowców.

Piotr Pawlicki, kapitan Fogo Unii Leszno w pięknym stylu wrócił na tor po kontuzji. Ma energetycznego sponsora, może liczyć na rodzinę - kilka tygodni bez żużla nie odbiło się na jego codzienności. Poważniejsze ślady sport, który jednocześnie kocham - a za fatalne skutki - nienawidzę - zostawił w życiu innych riderów. Wybitny Rafał Wilk znalazł sposób na siebie, jako w-skers, pozostaje w sporcie kolekcjonując medale na handbike'u, z tym z Igrzysk Paraolimpijskich włącznie. Krzysztof Cegielski - realizuje siebie, jako mąż, tato, komentator telewizyjny, menadżer i prezes Metanolu. Nie wszyscy tak potrafią, a sprzęt: wózek, łóżko, platforma i rehabilitacja - kosztują.

Od czci i wiary, na szczęście przez kilkoro hejterów, zostałem ostatnio odsądzony. Oto bowiem na pytanie dziennikarza, w lokalnej "Gazecie Wrocławskiej" odpowiedziałem, że stać nas na większe wsparcie dla Tomasza Golloba. Za to, co zrobił z polskim sportem, żużlem - przyznając jednocześnie, że duch, emocje, stan psychiczny mistrza są ważniejsze od kasy. To one są i muszą być filarami powrotu "Chudego" do życia. Nie wszyscy czytają do końca. Takie czasy: tytuł, podpis pod zdjęciem i może lead. Wracam do meritum. Proponowałem samoopodatkowanie się żużlowców.

Odpowiednio i w skali do zarabianych na torze pieniędzy. Żeby potem móc kupić kule, wózek, wypłacić jednorazowe wsparcie. To ważne, bo później - kiedy zgasną światła, ucichnie tłum - człowiek zostaje sam, dobrze jeśli z rodziną. Wtedy kwoty z "samoopodatkowania żużlowców" np. z konta "Metanolu", po precyzyjnym rozpatrzeniu, ratowałyby sytuację.

Niedawno we Wrocławiu wręczane były nagrody Prezydenta Rafała Dutkiewicza. W jego imieniu robili to ikona sportu strzeleckiego Renata Mauer - Różańska, Jacek Sutryk, szef Departamentu Spraw Społecznych i Piotr Mazur, dyrektor Biura Sportu i Rekreacji. Wyróżnienia i stosowny przelew otrzymywali sportowcy za wybitne, w tym światowe i The World Games osiągnięcia. Już kilka lat temu, po Igrzyskach w Londynie zaproponowałem, by łączyć, a nie dzielić. Tym samym wtedy nagrodzeni zostali Damian Janikowski, medalista w zapasach na Igrzyskach Olimpijskich - dziś w stajni KSW i Oliwia Jabłońska za srebro na Igrzyskach Paraolimpijskich. Razem, bo tylko wówczas można więcej. Tegoroczne nagrody opiewające na ponad milion złotych były naturalnie wręczane dla osób nie-niepełnosprawnych i z niepełnosprawnościami. Osoby wymienione na początku akapitu mocno się w to angażują, np. biorąc czynny udział w Międzynarodowych Turniejach Tenisa na wózkach Wrocław CUP. Nie dla fame'u, dla podniesienia rangi i poczucia, że ten obszar też jest ważny.

Ostatnio codziennie wałkowane w mediach są sprawy i potrzeby osób z niepełnosprawnością. Jako przedstawiciel środowiska wyrażam daleki sprzeciw wobec dzielenia, kosztem politycznych sukcesów. To pomocy nie przyniesie. Nie tylko z powodu miłości do "czarnego sportu", przede wszystkim biorąc pod uwagę merytorykę łudzę się nadzieją. O tym mianowicie, że w tym naszym światku pokażemy jak antycypować, a potem dobrze pomagać.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodników, czyli sprawdzian wiedzy żużlowców

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z Bartłomiejem Skrzyńskim i jego pomysłem "samoopodatkowania żużlowców"?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
SpartyFan
4.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
[quote]wyrażam daleki sprzeciw wobec dzielenia, kosztem politycznych sukcesów. [/quote] [b]Dziel i rządź[/b] to metoda sprawowania władzy od czasów Rzymskich. Poza tym przyznam, że nie bardzo w Czytaj całość