W tym artykule dowiesz się o:
W czasie Grand Prix nie brakowało emocji, kontrowersyjnych decyzji oraz spięć pomiędzy zawodnikami. Do dziwnej sytuacji doszło w biegu siódmym. Tomasz Gollob toczył ostrą walkę z Nickim Pedersem. Zawodnik gorzowskiej Stali zanotował jednak defekt i musiał sie pogodzić ze stratą punktów. Po zjechaniu do parkingu między Polakiem i Duńczykiem doszło do małej przepychanki. Uspokoić sytuacje próbowali mechanicy obu żużlowców. Najlepszy w historii polskiego speedwaya zawodnik powrócił do swojego boksu, ale Pedersen nie dał za wygraną i... rzucił w Golloba rękawiczką.