Poważny wypadek Daniela Bewleya w Wielkiej Brytanii

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Daniel Bewley
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Daniel Bewley
zdjęcie autora artykułu

Sobotni mecz Championship pomiędzy Workington Comets a Lakeside Hammers został przerwany po dwóch biegach. Było to spowodowane poważnym wypadkiem Daniela Bewleya.

Młody Brytyjczyk, który reprezentuje w Polsce barwy ROW-u Rybnik brał udział w groźnym wypadku w 3. biegu. Workington Comets informują na Twitterze, że Daniel Bewley jest świadomy po upadku, ale służby ratunkowe udzielają mu pomocy. Klub z Wielkiej Brytanii poinformował, że będzie przekazywał aktualizacje dotyczące stanu zdrowia 19-latka.

Według opisu jednej ze stron zajmującej się The Lakeside Hammers, sytuacja miała miejsce na pierwszym okrążeniu. Mason Campton podciął przednie koło Bewleya na końcu prostej, po czym junior upadł na tor, uderzył w bandę i wpadł na niego Kyle Newman, któremu nie udało się ominąć zawodnika ROW-u. Newman wstał o własnych siłach i uskarżał się jedynie na ból ręki. Gorzej było z Bewleyem, który dopiero półtorej godziny po upadku opuścił stadion w karetce.

Przypomnijmy, że Bewley ściga się w Polsce od tego sezonu. Przebojem wdarł się do składu rybnickiej ekipy. W niedzielę (26 sierpnia) ROW czeka spotkanie w Pile z miejscową Euro Finannce Polonią, ale udział brytyjskiego juniora w tych zawodach jest mocno wątpliwy.

ZOBACZ WIDEO #EkspertPGEE zawodnicy Fogo Unii Leszno

Źródło artykułu:
Komentarze (16)
avatar
Adam Piszewski
26.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daniell zdrowia zycze  
avatar
luisso
26.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdrówka Daniel !!! I szybkiego powrotu na tory. !!!  
avatar
Auuu_ROW
26.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byle na play-offy wrocił... No nic oby żadnych złamań... ZdROWia młody!  
avatar
gibki sznaucer
26.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przepraszam. Słownik telefonu był włączony: Oby to nie bylo tak powazne jak się na to zanosi  
avatar
avaterys.
26.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spokojnie, poczekajmy do rana i wiele się wyjaśni w nocy nikt nikogo raczej nie będzie już informować