Dobrucki realnym kandydatem na trenera ROW-u, czy tylko straszakiem na Ślączkę?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mariusz Krupa / Rafał Dobrucki, Patryk Wojdyło, Wojciech Jankowski. Zaplecze kadry juniorów.
WP SportoweFakty / Mariusz Krupa / Rafał Dobrucki, Patryk Wojdyło, Wojciech Jankowski. Zaplecze kadry juniorów.
zdjęcie autora artykułu

Krzysztof Mrozek, prezes ROW-u, chce kompletnie zmienić filozofię prowadzenia klubu i zespołu. Do tego potrzebny jest mu trener z prawdziwego zdarzenia. Na giełdzie jest już nie tylko Janusz Ślączka, ale i Rafał Dobrucki.

Kilka dni temu Janusz Ślączka wydawał się murowanym kandydatem do objęcia funkcji trenera ROW-u Rybnik. Dobrze poinformowani twierdzą jednak, że w rozmowach szkoleniowca z prezesem Krzysztofem Mrozkiem doszło do małego zgrzytu i już nic nie jest takie pewne.

Dla Ślączki ROW nie jest jedyną opcją, bo ponoć kuszą go też Wilki Krosno. Z drugiej strony prezes Mrozek nie jest człowiekiem, który zwykł godzić się na wszystkie warunki drugiej strony. To są dwa powody, które mogą uniemożliwić związanie się Ślączki z ROW-em. Zresztą rybniczanie mają już sondować rynek w poszukiwaniu innych kandydatów. Jest mowa o Rafale Dobruckim, który ostatnie dwa lata spędził w Betard Sparcie Wrocław, ale kilka tygodni temu zdecydował się na zamknięcie tego rozdziału.

Dobrucki pytany przez nas o ROW przyznaje, że kontakt był, ale tuż po sezonie, więc trudno mówić o jakichś mocno zaangażowanych rozmowach i o tym, że miałby być opcją dla Ślączki. Mrozek, kiedy zagadujemy go o tematy trenerskie, nie chce z kolei powiedzieć niczego konkretnego. Tylko się śmieje, gdy przytaczamy mu historię, jakoby miał się poróżnić ze Ślączką.

Ciężko powiedzieć, czy Dobrucki jest realnym kandydatem na trenera ROW-u (on sam mówił niedawno, że w 2019 roku chce się skupić na reprezentacji juniorów), czy tylko straszakiem na Ślączkę. Mrozek ma łeb na karku i potrafi pewne rzeczy sprytnie rozgrywać, tak by klub miał z tego korzyści. Nie można więc wykluczyć, że tu też mamy pewnego rodzaju grę.

Pewne jest tylko to, że drużyna ma mieć trenera z prawdziwego zdarzenia. Antoni Skupień nim nie był (zresztą nikt tego od niego nie oczekiwał), bo też koncentrował się na pracy z młodzieżą. Z kolei dotychczasowy menedżer Jarosław Dymek w kilku sytuacjach miał zawieść. W spornych sytuacjach, gdy trzeba było pokłócić się z sędzią lub osobami funkcyjnymi, zwykle chował głowę w piasek. Mrozek wolałby mieć bulteriera.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"

Źródło artykułu:
Kto jest lepszym kandydatem na trenera ROW-u?
Ślączka
Dobrucki
żaden z nich
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (21)
avatar
Kacperek
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mrozek - chłopie tylko nie Ślączka ta mameja nie może trafić palcem do własnej dupy a co dopiero mówić o tym by miał trafić ze swoimi " mądrościami " do takich zawodn Czytaj całość
avatar
RECON_1
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwyżej Dobrucki w Rybniku będzie swoim nazwiskiem firmowal zabawy kogoś innego z tylnego fotela.  
avatar
getwellfan
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla Mrozka najlepiej będzie jak zostaniem prezesem-menedżerem.  
avatar
yes
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SF przytaczały słowa Dankiewicza i pisały same, że Dobrucki nie wróci w najbliższym czasie do pracy w PGE Ekstralidze. Zamiast tego woli skupić się na prowadzeniu młodzieżowej reprezentacji Pol Czytaj całość
avatar
zawodowiec
8.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"W spornych sytuacjach, gdy trzeba było pokłócić się z sędzią lub osobami funkcyjnymi..."... po co klocic sie z sedzia?... z osobami funkcyjnymi?... wies pelna geba..