Trzy intensywne dni za zawodnikami Wybrzeża. Były pierwsze rywalizacje, nieoczekiwany lider

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Joanna Michalkiewicz / Na zdjęciu: Jonas Seifert-Salk na prezentacji Zdunek Wybrzeża
WP SportoweFakty / Joanna Michalkiewicz / Na zdjęciu: Jonas Seifert-Salk na prezentacji Zdunek Wybrzeża
zdjęcie autora artykułu

Prezentacja gdańskich żużlowców była punktem kulminacyjnym zgrupowania drużyny Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Nie oznacza to, że pozostały czas gdańszczanie spędzili wypoczywając.

Setki kibiców oglądało na żywo prezentację Zdunek Wybrzeża. Wcześniej zawodnicy mieli już okazję do pierwszej rywalizacji. Spotkali się u sponsora klubu - PitStop Gdańsk na gokartach elektrycznych. Najpierw odbyły się kwalifikacje, a następnie wyścig ze startu wspólnego. Dominowali Duńczycy, gdyż najlepszy okazał się Mikkel Bech, a drugie miejsce zajął Jonas Seifert-Salk. Trzeci był Krystian Pieszczek, który przebił nie na podium z piątej pozycji.

Usatysfakcjonowani z przebiegu zgrupowania mogą być też najmłodsi gdańscy kibice. W piątkowy poranek blisko setka przedszkolaków spotkała się z Jonasem Seifert Salkiem, Adrianem Cyferem oraz Karolem Żupińskim, natomiast podobną grupę uczniów szkoły podstawowej odwiedzili Kacper Gomólski, Jacob Thorssell oraz Denis Zieliński. Nie zabrakło trudnych pytań i głośnego dopingu dla drużyny. Pozostali członkowie zespołu odwiedzili siedzibę sponsora klubu, firmy Avides Polska. Był też czas na wizytę na grobie prezydenta Pawła Adamowicza w Bazylice Mariackiej.

W sobotni poranek gdańszczanie wyruszyli na Kaszuby. W hotelu Kozi Gród w Pomlewie, który jest sponsorem zgrupowania była okazja do kolejnej rywalizacji, tym razem zawodnicy grali w kręgle. Na dwóch torach wygrali Jonas Seifert-Salk i Kacper Gomólski. Biorąc pod uwagę fakt, że mało znany w Polsce Duńczyk zwyciężył też rywalizację na prezentacji, gdzie obcokrajowcy mieli się popisać znajomością języka polskiego, jest to z pewnością największy wygrany zgrupowania.

W niedzielę będzie czas na kolejne aktywności. - Na tym etapie bardzo ważna jest dla nas integracja zarówno wewnątrz zespołu, jak i pomiędzy drużyną, a kibicami. Zawodnicy byli zachwyceni przyjęciem przez kibiców zarówno podczas prezentacji, jak i podczas wcześniejszych spotkań z dziećmi. Cieszy nas przede wszystkim to, że zawodnicy szybko złapali dobry kontakt między sobą i całe zgrupowanie odbywa się w bardzo dobrej, wesołej atmosferze. Jesteśmy przekonani, że wspólne więzi zaprocentują podczas sezonu - powiedział Mariusz Kędzielski, odpowiedzialny za organizację zgrupowania.

ZOBACZ WIDEO Ciekawe słowa Dudka o Pedersenie. Jeździli razem w parze i wygrywali 5:1

Źródło artykułu: