Żużlowe szaleństwo w Lublinie trwa. Dodatkowa pula karnetów schodzi jak ciepłe bułeczki

Po 23 latach Motor Lublin wraca do najwyższej klasy rozgrywkowej w naszym kraju. Już przez ostatnie dwa sezony spragnieni żużla na najwyższym poziomie kibice na Lubelszczyźnie bili rekordy frekwencji. Świadczy o tym fakt, że w ubiegłym roku na mecz finałowy z ROW-em Rybnik bilety zostały wyprzedane na tydzień przed spotkaniem.

Zobacz także: Grzegorz Zengota czuje się lepiej

W pierwszej puli karnetów na tegoroczny sezon w PGE Ekstralidze właściciele Speed Car Motoru wyprzedali ponad 4000 wejściówek. Nigdy wcześniej kluby żużlowe z Lublina nie sprzedały tylu karnetów przed sezonem i jest to rekord. Mimo to zainteresowanie wśród kibiców wciąż było ogromne.

Zobacz także: Kontuzja Zengoty zniweczyła wszystko

W związku z tym działacze postanowili uruchomić dodatkową sprzedaż karnetów. Do kibiców w poniedziałek trafiło kolejnych 1000 wejściówek. W pierwszych 15 minut zostało sprzedanych ich już 100. Na obecną chwilę (wtorek ok. godz. 14:00) na magazynie pozostało niewiele ponad 480. W ciemno można zakładać, że Speed Car Motor Lublin sprzeda co najmniej 5000 karnetów.

Przypomnijmy, że Speed Car Motor Lublin tegoroczny sezon w PGE Ekstralidze rozpocznie domowym spotkaniem 7 kwietnia z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Początek meczu o godzinie 19:00.

ZOBACZ WIDEO Kołodziej i Dudek mówią o gigantycznych kosztach zawodników

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.