Wilki Krosno zaplanowały kolejne treningi. Kibice mogą być spokojni o Andrieja Karpowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Edward Mazur
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Edward Mazur
zdjęcie autora artykułu

W zeszły weekend Wilki Krosno wygrały wyjazdowy trening punktowany z Unią Tarnów (46:44). Był to pierwszy i zarazem ostatni taki test-mecz drużyny Janusza Ślączki przed początkiem ligi. Teraz organizowane będą już zwykłe treningi.

Początkowo na ostatnią niedzielę marca klub planował jeszcze turniej indywidualny. Był nawet pomysł, aby odbył się on jako Memoriał Romana Gąsiora. Na razie jednak tych zawodów nie będzie.

- To nie jest tak, że odwołujemy memoriał, bo nigdy oficjalnie nie informowaliśmy, że on się wtedy odbędzie. Być może te zawody zorganizowane zostaną w innym terminie - informuje Grzegorz Leśniak, wiceprezes Wilków Krosno.

Przed startem rozgrywek ligowych w Krośnie nie odbędą się już żadne zawody. Planowane są tylko treningi - w tym tygodniu dwa, w czwartek i piątek. Na przeszkodzie stanąć może jednak pogoda, bo nie wszystkie prognozy są optymistyczne.

ZOBACZ WIDEO SEC Girls w 2018 roku

Jeśli jednak aura będzie łaskawa, jest szansa, że na tych jazdach zjawi się już Andriej Karpow. Ukraińca zabrakło na zeszłotygodniowym, pierwszym treningu w Krośnie, a także podczas treningu punktowanego w Tarnowie. Część kibiców absencja zawodnika, który ma być liderem drużyny, zaniepokoiła. Grzegorz Leśniak jednak uspokaja:

- Nic złego się nie dzieje. Po prostu nie było takich ustaleń, że ma się pojawić w zeszły weekend. Taka była decyzja trenera. Andriej trenuje normalnie na Ukrainie, jesteśmy w stałym kontakcie i przyjedzie jeszcze zapoznać się z torem. Podobnie jest z Nicklasem Porsingiem, który w tym momencie trenuje indywidualnie w Danii - dodaje Leśniak.

2. Liga Żużlowa wystartuje w najbliższy weekend. W 1. kolejce Wilki pauzują. W drugiej ich rywalem będzie Arge Speedway Wanda Kraków. Spotkanie odbędzie się w niedzielę 7 kwietnia, o godzinie 15:00.

Źródło artykułu: