Przegląd tygodnia oczami kibiców. Stal Gorzów kandydatem do barażu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: żużlowcy truly.work Stali Gorzów
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: żużlowcy truly.work Stali Gorzów
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwo truly.work Stali i potwierdzenie Łaguty jako zawodnika Speed Car Motoru - te tematy rozgrzewały najbardziej. "Szkoda mi staleczki, pomimo wygranego meczu to oni są pretendentami do siódmego miejsca na koniec sezonu" - napisał MrJerry.

Najciekawsze wydarzenia tygodnia

Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.

Czytaj także: PGE Ekstraliga: Sparta zaskoczyła pozytywnie. Milik nie zasłużył na wykluczenie

Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji. [nextpage]

5. PGE Ekstraliga. Krzysztof Cegielski krytykuje Pawła Miesiąca. Takich zachowań nie można bronić - 15 maja, 128 komentarzy

Były żużlowiec i ceniony ekspert zabrał głos w sprawie żużlowca, który w nieparlamentarnych słowach zwrócił się do mechanika Martina Vaculika, a wcześniej machał nogą, za co otrzymał ostrzeżenie. - Noga była podniesiona bardzo wysoko, na wysokości głowy Vaculika. A Martin nie jest przecież wzrostu Kennetha Bjerre. Słowak jest zdecydowanie wyższy. Nie możemy mówić, że zawodnik ma taki styl jazdy - ocenił Cegielski.

Czytaj także: PGE Ekstraliga: Kasprzak i Czugunow równocześnie na mecie. Wraca dyskusja o fotokomórkach

71 proc. z was zgadza się z Krzysztofem Cegielskim. W komentarzach podajecie przykłady innych zawodników, u których często można zaobserwować pracę nogą. W związku z tym nasz ekspert spotkał się z dużą krytyką ze strony kibiców, że nie zabierał głosu w innych przypadkach. "Machanie nogą z premedytacją a balans wyjścia lub wejścia wiraż idzie rozróżnić. Idzie rozróżnić, jak ktoś wiezie kogoś w płot, a kogoś jak źle obliczył lub motor dostał poślizg lub najechał na dołek wtedy pojechali obaj szczepieni w płot. Zgodzić się można jeżeli ktoś robi specjalnie z premedytacja uszkodzenia drugiemu zawodnikowi sprzęt raz spowodować uraz. Należy taką jazdę karać bezwzględnie" - napisał sympatyk żużla.

ZOBACZ WIDEO Inżynier z F1 pracuje nad sprzęgłem dla Łaguty. Niedługo zacznie nad silnikiem

Mój komentarz: W zasadzie zgadzam się z przytoczonym wyżej komentarzem. Tak jak każde kopnięcie piłki nie jest identyczne, tak i machnięcie nogą nie zawsze ma na celu wykluczenie przeciwnika z wyścigu. Każdą sytuację należy rozpatrywać indywidualnie i decydujące zdanie w tej kwestii należy do sędziego. Miejmy nadzieję, że spornych momentów będzie jak najmniej, a o zwycięstwach będzie decydowała dyspozycja na torze, a nie umiejętność posługiwania się nogą. [nextpage]

4. PGE Ekstraliga: Silniki były już w serwisie, ale Paweł Miesiąc się nie skończył - 13 maja, 136 komentarzy

Paweł Miesiąc nie zwalnia tempa. Niektórzy eksperci mówili, że dobra jazda tego zawodnika zakończy się wraz z oddaniem silników do serwisu. Zawodnik odparł te zarzuty. - Nie mam jednego, jedynego silnika. Jest ich kilka. I w serwisie też już były i wróciły i dalej jadą - powiedział w rozmowie z naszym portalem. Miesiąc od kilku lat zamawia silniki u Flemminga Graversena.

Prawie 70 proc. z was uważa, że dobra jazda Pawła Miesiąca nie jest jedynie wynikiem dobrego sprzętu. Jak podkreślacie, po prostu widać świetną formę, w której jest Polak ze Speed Car Motoru. Domyślacie się, że inni mogą mu zazdrościć. "Silniki z serwisu wróciły i Paweł dalej szybki. To ma talent i dobrze jeździ czy nie? Ale wszystkich musi to irytować :)))))) Jak to możliwe, że grajek z drugiej ligi wozi gwiazdy :))))" - napisał simon68.

Mój komentarz: Po pięciu meczach Paweł Miesiąc ma średnią na poziomie 1,769. To naprawdę przyzwoity wynik. Gorzej na początku sezonu spisują się m.in. Przemysław Pawlicki i Adrian Miedziński. To musi budzić szacunek. Tym bardziej, że jeszcze przed sezonem niektórzy sadzali Miesiąca na rezerwę. Takie miłe niespodzianki lubimy najbardziej. This is speedway. [nextpage]

3. PGE Ekstraliga. "Masz problem? Spi*****aj!". FalubazTV z meczu Stelmet Falubaz - Speed Car Motor (wideo) - 14 maja, 191 komentarzy

W poprzedniej kolejce Stelmet Falubaz pokonał u siebie Speed Car Motor 54:36. Kamera Falubaz TV zarejestrowała jak Paweł Miesiąc krzyczy do mechanika Martina Vaculika: "O co ci chodzi? Masz problem? Spi*****aj!". Do zdarzenia doszło po ósmym biegu, w którym żużlowiec zespołu z Lublina otrzymał ostrzeżenie za machanie nogą.

Jesteście dosyć podzieleni w ocenie całej sytuacji. Wielu z was uważa, że nakręcanie całej sprawy można uznać za niepotrzebne. Niektórzy zwracają uwagę na powszechność zjawiska, jakim jest używanie przekleństw w parku maszyn. "Panie Miesiąc, ciesz się pan, że to team Vacula, bo np. u Nikiego pewnie mieliby problem i już byś nie był taki chojrak" - napisał ktoś tam 39.

Mój komentarz: Nie mam wątpliwości, że słowa niecenzuralne wciąż oburzają. Pytanie tylko, czy takie święte głosy oburzenia ze strony kibiców są szczere. Mnie znacznie bardziej bulwersuje niebezpieczne zachowanie na torze, a z takim bez dwóch zdań mieliśmy do czynienia w przypadku Pawła Miesiąca. Do tego rodzaju sytuacji nie może dochodzić i mocno trzeba to tępić. A wulgaryzmy w parku maszyn? No cóż, żużel to nie szachy. [nextpage]

2. Oficjalnie: Grigorij Łaguta zawodnikiem Speed Car Motoru Lublin - 15 maja, 193 komentarze

Beniaminek PGE Ekstraligi już w lutym ogłosił, że jego nowym zawodnikiem będzie Grigorij Łaguta. Lublinianie musieli jednak poczekać na koniec zawieszenia zawodnika i potem na otwarcie okienka transferowego. Gdy nastąpiło to 15 maja, jeszcze tego samego dnia Łaguta został potwierdzony do startów. Prawdopodobnie zadebiutuje w barwach Speed Car Motoru 26 maja w starciu przeciwko Get Well.

Nie macie wątpliwości, że Łaguta powinien zastąpić słabo spisującego się od początku sezonu Andreasa Jonssona. Jak podkreślacie, z Rosjaninem Motor może myśleć o utrzymaniu i nie są to marzenia ściętej głowy. Zauważacie, że beniaminek z nowym liderem powinien pokazać swoją siłę szczególnie na własnym torze. "Czyli o wygranych w Lublinie można już zapomnieć. Może jeszcze Zielonka, bo myszki są na wyjazdach nieobliczalne. Nie ukrywam, że będę trzymał kciuki za chłopaków z Torunia, ale wcale nie życzę spadku Motorowi. Niech tor rozstrzygnie" - napisał gooroo30.

Mój komentarz: Pierwsze spotkania PGE Ekstraligi z udziałem Speed Car Motoru pokazały, że ten zespół, wbrew przewidywaniom niektórych ekspertów, ma potencjał. Dobrze spisuje się Michelsen, pozytywnym zaskoczeniem jest Miesiąc. Sam jestem ciekawy, jak w taką układankę wkomponuje się Grigorij Łaguta. Motor absoulutnie nie powinien stracić na jego transferze. [nextpage]

1. Stal - Sparta: gospodarze wykorzystali brak Janowskiego. Telefon Zmarzlika, trójka Kildemanda (relacja) - 17 maja, 294 komentarze

W zaległym spotkaniu piątej kolejki PGE Ekstraligi gorzowianie pokonali Betard Spartę 48:42. Spotkanie miało ciekawy przebieg, ponieważ jeszcze po dwunastym biegu goście prowadzili 37:35. Końcówka należała jednak do truly.work Stali. Zwycięstwa Woźniaka, Kildemanda i Zmarzlika zapewniły zespołowi Stanisława Chomskiego drugie zwycięstwo w tym sezonie.

W komentarzach zwracacie uwagę, że to zwycięstwo wcale nie jest dowodem na siłę Stali. Niespełna 70 proc. z was uważa, że gorzowianie mają marne szanse na zgarnięcie punktu bonusowego. Waszym zdaniem obecność Macieja Janowskiego mogłaby wiele zmienić i wrocławianie mogliby wyjść z tego meczu zwycięsko. "Szkoda mi staleczki, pomimo wygranego meczu to oni są pretendentami do siódmego miejsca na koniec sezonu. Ósme oczywiście dla Apatorów" - napisał MrJerry.

Mój komentarz: Faktycznie Stal w tym sezonie nie prezentuje się rewelacyjnie. Chyba nikt jednak nie oczekiwał od tego zespołu walki o medale. Kibiców z Gorzowa Wielkopolskiego musi cieszyć przebudzenie Petera Kildemanda. Wiele osób postawiło już na nim krzyżyk i wysyłało do Nice 1. LŻ. Przyznam się, że sam nie miałem wielkich nadziei. Tymczasem można śmiało powiedzieć, że Duńczyk stanął na wysokości zadania. W obliczu bardzo wyrównanej ligi Stal jest skazana na walkę o utrzymanie.

Źródło artykułu: