PGE Ekstraliga. Grzegorz Zengota w tym sezonie nie pojedzie?! Niepokojące słowa żużlowca Speed Car Motoru

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Jerzy Kanclerz i Grzegorz Zengota
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Jerzy Kanclerz i Grzegorz Zengota
zdjęcie autora artykułu

Lekarze opiekujący się kontuzjowanym Grzegorzem Zengotą nie są dobrej myśli, jeśli chodzi o jego powrót na tor jeszcze w tym sezonie. - Ja jednak wierzę, że uda się wrócić w tym roku - stwierdził żużlowiec Speed Car Motoru.

[tag=3623]

Grzegorz Zengota[/tag] podczas przedsezonowych jazd na motocrossie w Hiszpanii doznał złamania nogi. Ponadto po operacji doszły komplikacje, żużlowcowi Speed Car Motoru Lublin groziła nawet amputacja. Na szczęście jej udało się uniknąć.

Od tego czasu Zengota przechodzi rehabilitację. Kiedy wróci na tor? - Mam nadzieję, że w niedługim czasie wsiądę na motocykl - stwierdził przed kamerami nc+. Ale nadzieja to jedno, a opinie fachowców to drugie. Te, niestety, nie są optymistyczne.

- Chciałbym jak najszybciej wrócić na tor, bo komu ma zależeć na szybkim powrocie, jak nie mi? Rehabilitacja idzie jednak dość mozolnie. Uraz, którego doświadczyłem, jest z typu tych, które długo się goją. Mimo moich chęci i woli szybkiego powrotu na tor, to nie jest takie proste - zdradził Zengota.

- Staram się robić wszystko, by przyspieszyć proces rehabilitacji i sprawić, by to wszystko trwało jak najkrócej. Opinie lekarzy nie są jednak najlepsze. Fachowcy uważają, że w tym sezonie trudno będzie mi wrócić na tor. Ja jednak wierzę, że to się uda. Ale biologii i fizjologii nie da się oszukać - wyjaśnił Zengota.

Żużlowiec nie może pomagać Speed Car Motorowi na torze, stara się jednak wspomóc kolegów mentalnie. Przyjechał na konfrontację z Get Well Toruń, gdzie wspiera drużynę w parku maszyn.

ZOBACZ WIDEO Czy Fogo Unia przegra jakiś mecz? Słabszy moment może się trafić

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
sympatyk żu-żla
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Leczenie kontuzji jaką boryka się Zengota potrwa sporo czasu. Jeżeli zawodnik pojawił by się na torze to w końcowej fazie ale to jest bardo mało podobne,  
avatar
interwencyjny skup bydła
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grzesiu ty wiesz że nie pojedziesz już na motorku...ale zdrówka życzę i pewnie nie tylko ja...!  
avatar
interwencyjny skup bydła
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grzesiu ty wiesz że nie pojedziesz już motorku...ale zdrówka życze i pewnie nie tylko ja...!  
avatar
Bezwzględny
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czy pan jest chory na umyśle, panie dziennikarzyno Borek???? Podobno lekarze opiekujący się panem tak mówią.  
avatar
yes
26.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jest pewnie "drugie dno" w sprawie nogi...