Żużel. To koniec kariery Grega Hancocka! Amerykanin powiedział "pas"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Marcin Karczewski. / Na zdjęciu: Greg Hancock w Grand Prix
Newspix / Marcin Karczewski. / Na zdjęciu: Greg Hancock w Grand Prix
zdjęcie autora artykułu

To już postanowione. Greg Hancock zdecydował się na zakończenie swojej żużlowej kariery. Chce w pełni poświęcić się swojej rodzinie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Przez ostatnich 12 miesięcy mojej nieobecności w żużlu miałem wiele czasu na refleksję nad moją niesamowitą karierą. Ścigałem się na najwyższym poziomie, zdobyłem cztery mistrzostwa świata, odniosłem sukcesy w rywalizacji parowej i drużynowej - poinformował Greg Hancock.

W maju ubiegłego roku czterokrotny mistrz świata zawiesił karierę z powodów rodzinnych. Poświęcił się opiece nad ciężko chorą żoną.

- Ten rok opieki nad moją żoną i rodziną na wiele sposobów zmienił moje życie i nadał mu nową perspektywę. Jestem zadowolony z moich osiągnięć sportowych, teraz przyszedł czas na nowy rozdział. Podjęcie takiej decyzji było trudne, ale wiem, że dokonałem słusznego wyboru - oświadczył Hancock, ogłaszając zakończenie kariery.

ZOBACZ WIDEO Żużel. #MagazynBezHamulców. Prezes Włókniarza w ogniu pytań o Drabika, Cieślaka i Doyle’a

Zapowiedział, że choć odwiesił kevlar na kołek, nie zniknie całkowicie z żużla. Amerykanin nadal ma być obecny w czarnym sporcie, jednak w innej roli. Jakiej? Tego nie zdradził. Zapowiedział jedynie, że o jego planach dowiemy się w ciągu najbliższych tygodni.

49-latek to legenda żużlowych torów. Do września 2014 roku wystąpił w każdym turnieju cyklu Grand Prix (wszystkie zawody od 1995 roku). W sumie zaliczył 218 turniejów elitarnego cyklu, gromadząc w nich 2655 punktów w 1248 wyścigach. W GP wygrał 455 biegów, 92 razy pojechał w finałach turniejów.

W GP 2020 w miejsce Grega Hancocka (miał być stałym uczestnikiem) ujrzymy Martina Smolinskiego. Trudniej o zastąpienie czterokrotnego mistrza świata będzie miał PGG ROW Rybnik, z którym Hancock w minionym okresie transferowym podpisał umowę warszawską.

Zobacz też: Żużel. PGE Ekstraliga może wyciągnąć więcej pieniędzy od sponsora i telewizji. Musi spełnić określone warunki Żużel. Stal Gorzów już poluje na Vaculika. Temat Karczmarza należy w końcu przeciąć (wywiad)

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
tomco23
16.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale ze ostafinski z hancockiem ihynkiem nie wzieli sie jeszcze za lby !!!! NIE MOZLIWE !!!!! napisal B orek  
avatar
RECON_1
15.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mimo że swoje za uszami miał to jednak szkoda ze kończy karierę, jakby nie patrzeć odchodzi chyba ostatni że starej gwardii raiederow. Smoliński na stałe w gp... Cóż, ktoś ostatni być musi, cho Czytaj całość
avatar
darek pe
15.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mimo, że w naszym kraju nie był kochany przez wszystkich, to jednak jeden z najlepszych żużlowców w historii tego sportu. Pewnie teraz zajmie się karierą swojego syna i na efekty nie będzie trz Czytaj całość
avatar
stal rzeszów na zawsze
15.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Greg byl tylko jeden i takiego mistrza długo jeszcze nie zobaczymy na torze. Większość obecnie jeżdżących zawodnikow na żużlu nigdy nie osiagnie tego co Greg. Będzie mam Ciebie brakować na tora Czytaj całość
Granat 1
15.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Odchodzi profesor, szkoda ale czas leci nieubłaganie