W tym artykule dowiesz się o:
Dla większości kibiców program żużlowy to świętość, pamiątka, coś, bez czego udział w meczu trudno sobie wyobrazić. Dzięki programowi można sprawdzić, kto i z jakiego pola pojedzie w danym biegu. Program pozwala też na bieżąco analizować spotkanie, zastanawiać się, co powinien zrobić menedżer w kolejnym wyścigu. Dobra wiadomość jest taka, że w sezonie 2020, choć kibice zaczną go przed telewizorami, programy będą.
Przede wszystkim w wersji elektronicznej, w formie PDF-a. Będzie je można pobrać w aplikacji PGE Ekstraligi. Mają one być dedykowane konkretnym spotkaniom i uwzględniać nawet takie detale jak sponsor biegu. I to właśnie sponsorom kibice powinni podziękować za to, że będą programy. Kluby chcąc zachować świadczenia reklamowe, musiały bowiem wymyślić jakiś sposób na zastąpienie tradycyjnego programu w formie papierowej.
W tym sezonie każdy kibic będzie mógł pobrać sobie nieodpłatnie program, wydrukować go i w komfortowych domowych warunkach śledzić żużlową rywalizację. Dodajmy, że taki program nie będzie zawierał wyłącznie tabeli biegowej, ale i coś więcej. Ma być bardzo zbliżony w formie do tego, co oglądamy na stadionie.
Niektóre kluby rozważają też możliwość drukowania tradycyjnych programów, ale na razie nie ma ostatecznych decyzji. Jest jedynie pomysł, by papierowe programy do poszczególnych spotkań sprzedawać w pakietach z gadżetami klubowymi. Ta oferta też wydaje się ciekawa, choć tak jak pisaliśmy, nie ma jeszcze 100-procentowej pewności, że wejdzie w życie.
Czytaj także: Homofobiczna wlepka kibiców Stali Gorzów Suskiewicz, czyli dobry mechanik, ale kiepski menedżer
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Jason Crump
Czy mecz żużlowy oglądasz zawsze z programem w ręce? 
na Instagramie 
na Facebooku 
