Skórnicki przed finałem IMP: Jeśli zdobędę medal będę wniebowzięty

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Adam Skórnicki
Na zdjęciu: Adam Skórnicki
zdjęcie autora artykułu

Adam Skórnicki w doskonałym stylu wygrał zeszłoroczny finał IMP. Żużlowiec Lotosu Wybrzeża Gdańsk nie ukrywa, że jest dumny z tego, że przystąpi do rywalizacji jako obrońca tytułu. Zawodnik nie miał do tej pory okazji wystąpić na Motoarenie.

- Rzeczywiście nigdy nie miałem okazji ścigać się na nowym obiekcie w Toruniu. Cieszę się na myśl o występie na Motoarenie. Wiele słyszałem o tym stadionie. Pojawiają się opinie, że to jest jeden z najlepszych żużlowych obiektów na świecie. Najważniejsze, że będę przystępował do tych zawodów jako Mistrz Polski. Nie każdy żużlowiec ma w swoim swojej karierze takie doświadczenie jak obrona tytułu sprzed roku. W ubiegłym sezonie bardzo zależało mi na wywalczeniu medalu w tej imprezie. W czasie zawodów koncentrowałem się jednak wyłącznie na tym, żeby wygrać kolejny wyścig. Nic się nie stanie jeśli nie powtórzę wyniku z Leszna. Jeśli zdołałbym zdobyć jakikolwiek medal byłbym wniebowzięty. Myślę, że w walce o czołowe lokaty będą się liczyli miejscowi zawodnicy - Adrian Miedziński i Wiesław Jaguś. Przemawia za nimi znajomość toru oraz aktualna forma. Tradycyjnie w gronie faworytów jest też Tomasz Gollob - podsumował Adam Skórnicki.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)