W tym artykule dowiesz się o:
Jak już wielokrotnie podkreślano, w obecnym sezonie nastąpiła zmiana zasad punktacji w cyklu Grand Prix. Od tej pory zawodnicy otrzymują punkty za zajęte miejsca na koniec danych zawodów. W kolejności w klasyfikacji otrzymują: 20 pkt, 18, 16, 14, 12, 11, 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1. Zawodnicy sklasyfikowani na miejscach 17-18 pozostają bez punktów.
W piątek we Wrocławiu najlepszy okazał się Artiom Łaguta. Reprezentant Rosji zdobył tyle samo punktów biegowych co turniejowych, czyli 20. Przegrał tylko raz - z Maciejem Janowskim, który ukończył zawody jako drugi. Na trzecim miejscu największy beneficjent nowej punktacji, czyli Fredrik Lindgren. Na torze zebrał 10 "oczek", a do klasyfikacji dopisał ich sobie aż 16.
Dodajmy, że pierwszy lider po raz pierwszy w karierze wygrał pojedynczy turniej cyklu i tym samym po raz pierwszy w życiu zajmuje najwyższe miejsce w klasyfikacji punktowej GP.
Drugie zawody na Stadionie Olimpijskim odbędą się już w sobotę. Początek również o 19:00.
M | Zawodnik | Kraj | Suma |
---|---|---|---|
1 | Bartosz Zmarzlik | Polska | 66 |
2 | Jack Holder | Australia | 54 |
3 | Robert Lambert | Wielka Brytania | 53 |
4 | Jason Doyle | Australia | 47 |
5 | Martin Vaculik | Słowacja | 47 |
6 | Mikkel Michelsen | Dania | 47 |
0 | ----- | ||
7 | Fredrik Lindgren | Szwecja | 44 |
8 | Dominik Kubera | Polska | 39 |
9 | Daniel Bewley | Wielka Brytania | 33 |
10 | Leon Madsen | Dania | 32 |
11 | Szymon Woźniak | Polska | 32 |
12 | Kai Huckenbeck | Niemcy | 27 |
13 | Andrzej Lebiediew | Łotwa | 22 |
14 | Tai Woffinden | Wielka Brytania | 17 |
15 | Jan Kvech | Czechy | 13 |
16 | Max Fricke | Australia | 10 |
17 | Vaclav Milik | Czechy | 4 |
18 | Mateusz Cierniak | Polska | 3 |
19 | Matej Zagar | Słowenia | 2 |
20 | Norick Bloedorn | Niemcy | 2 |
21 | Bartłomiej Kowalski | Polska | 0 |
22 | Martin Smolinski | Niemcy | 0 |
23 | Erik Riss | Niemcy | 0 |
CZYTAJ WIĘCEJ: Wybrzeże - Apator. Toruński walec przejechał się po kolejnym rywalu [RELACJA] Tadeusz Zdunek: Rywale z innej planety. 40 punktów byłoby granicą przyzwoitości
ZOBACZ WIDEO Żużel. Czarnecki stawia Witkowskiego do pionu