Tomasz Gollob wprowadzony do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Tomasz Gollob i Michał Sikora
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Tomasz Gollob i Michał Sikora
zdjęcie autora artykułu

Przed meczem Polska - Rosja w Bydgoszczy doszło do bardzo ważnej uroczystości. Tomasz Gollob został oficjalnie wprowadzony do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski!

W tym artykule dowiesz się o:

Bydgoszczanin został oficjalnie wprowadzony do Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski w swoim rodzinnym mieście. Otrzymał pamiątkową platerę i ogromne owacje od bydgoskiej publiczności.

- Dziękuję za wsparcie i wyróżnienie. To wielka rzecz dla takiego człowiek jak ja. Wiele chciałem zrobić dla tej dyscypliny sportu. Cieszę się, że żużel jest ponad podziałami politycznymi - powiedział Tomasz Gollob.

- Wierzę, że stadion w Bydgoszczy będzie pięknieć z dnia na dzień. Chciałbym ponadto namówić do budowy pięknego stadionu w Lublinie. Tak, by sport żużlowy piękniał z dnia na dzień - zaapelował mistrz świata z 2010 roku.

Przemówił też do kibiców w całej Polsce. - Dziękuję za wsparcie, ono jest mi bardzo potrzebne. Gdy widzę was na stadionach w całej Polsce, daje mi to dużo energii do dalszej walki - podkreślił Gollob.

W Galerii Sław Żużlowej Reprezentacji Polski znajdują się zawodnicy, którzy od roku 1960, czyli od daty rozegrania pierwszego finału Drużynowych Mistrzostw Świata na żużlu, startując z orłem na piersi zdobywali medal Indywidualnych Mistrzostw Świata oraz tacy, którzy w swojej historii startów, reprezentowali Biało-Czerwone barwy w międzypaństwowych meczach towarzyskich lub Drużynowych Mistrzostwach Świata oraz Drużynowym Pucharze Świata minimum 30 razy.

Zobacz też: Żużel. Marek Grzyb mówi o trudnych negocjacjach z Szymonem Woźniakiem. Przebieg rozmów zaskoczył szefa Stali Żużel. Piotr Żyto o Fogo Unii, kolejnych szansach dla Tungate’a i przyszłości Vaculika

ZOBACZ WIDEO Zmarzlik radził się Golloba w trakcie zawodów Grand Prix. "W telewizji lepiej widać, które pole startowe pomaga"

Źródło artykułu: